Autor |
Wiadomość |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:39, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Lorion, uspokój się wreszcie-warknęła Selena.-Mówiłeś coś o Smoczych Górach, Amrod?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pon 19:41, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Tak od druida wiem o Smoczych Górach na południu, nie wiem czy tak je nazywacie... Ty jesteś Selena niech zgadnę? Ten prostak coś mi o tobie mówił - wskazał na skulonego człowieczka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amrod Darthon dnia Pon 19:41, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:48, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lorion nic nie odpowiedział, tylko odwrócił się, usiadł na krześle i obserwował Amroda krzywo na niego patrząc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pon 19:50, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- A ty wkurzony na mnie elfie jak ci tam? - spytał przyjaźnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:51, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Co ten elf o mnie mówił?-zagadnęła nieco już przyjaźniej Selena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:52, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- wygodnie - odpowiedział Lorion...rozumiejąc że człowiek pyta o to jak mu się siedzi na krześle...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lorion dnia Pon 19:52, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pon 19:53, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Nic o czym inni, by nie wiedzieli... Wracając do rzeczy jesteście za czy przeciw szukaniu tych artefaktów. Wiem, że są potężne, sam byłem świadkiem opętania mojego przyjaciela przez jeden z nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:55, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian przystanął na chwilę przy siedzibie Gildii Magów. Imponujący bundynek nie robił na nim żadnego wrażenia. Być może dlatego, że widzał go już z dziesięciotysięczny raz w swoim w miarę krótkim życiu. Teraz miał jednak bardzo konkretną sprawę do Ladari Triarendo, więc nie zastanawiając się dłużej wszedł do środka. Strażników przekupił (ach, ta siła pieniądza...), a w sumie jeśli kogoś spotka, to po prostu grzecznie poprosi o wskazanie obecnego miejsca pobytu Ladari. I tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pon 20:33, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Czemu nie. Możemy pójść razem. My też szukamy artefaktów... Jeden nawet mamy. - Powiedział Tanis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Pon 20:33, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith kluczyła uliczkami co chwilę niepostrzeżenie zerkając do tyłu. Wciąż ją śledzili. W końcu w jednym wąskim przejściu wspięła się szybko na ścianę budynku i dalej na dach. W końcu na dole pojawili się szpiedzy. Lilith zgrabnie zeskoczyła na jednego, łamiąc mu kark. Drugi już wyjął pistolet. Naciskał już palec na spuście, gdy elfka wytrąciła mu broń z ręki mieczem. Szpieg nie tracił czasu i równie szybko dobył broni białej. Przez chwilę się pojedynkowali, ale szpieg, w przeciwieństwie do Lilith, nie był zbyt wytrzymały i tracił już siły.W końcu Elfka wtyrąciła mu miecz, a swój przyłożyła mu do serca.
-Kto cię nasłał, mów!-powiedziała ostro.
Szpieg wyglądał na przestraszonego i postąpił krok w tył, jakby chciał uciec. Lilith wychyliła się do przodu, ale wtedy mężczyzna samobójczo rzucił się na jej miecz.
-A niech to, głupi fanatycy!-warknęła i poszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shariana Lianelvin
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:23, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian. No tak, dosyć dawno go nie widziała. A że zastępowała tu chwilowo Panią Gildii, spodziewała się tego osobnika.
Teleportowała się prosto przed nim.
-Witam uprzejmie. Czym mogę służyć?-spytała z przyklejonym, lekko złośliwym uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:53, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Shariaaana... Witam cię uniżenie - odpowiedział, uśmiechając się lekko ironicznie. Owszem, wiedział, że Shariana jest ważną postacią i nie należy jej lekceważyć, ale na widok jej miny nie mógł się powtrzymać. - Wiesz może, gdzie mogę spotkać Ladari Triarendo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shariana Lianelvin
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:59, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Pani Triarendo musiała wyjechać w pilnych sprawach. Gdybyś był łaskaw na nią poczekać...-powiedziała Shariana, nadal uśmiechając się charakterystycznie. Jasne jest chyba, że Ladari kategorycznie zakazała jej mieszania się w politykę Rivanehny. Shariana była bardzo potężną czarodziejką, jednak dosyć niepewna była z niej sojuszniczka, w dodatku ze skłonnościami do okrucieństwa. Obietnica radosnej rzeźni stanowiła dla niej formę zapłaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:09, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Cóż, ja też mam do niej pilną sprawę. Sądzę, że byłaby nią zainteresowana... Więc kiedy mółgbym z nią porozmawiać? - Selvian był osobą ceniącą swój własny czas. Nie dlatego, żeby miał jakieś nadzwyczaj pilne zajęcia. Po prostu uważał, że nie godzi się, aby on czekał na kogoś jak jakiś sługa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shariana Lianelvin
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:13, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Och, za jakieś trzy godziny powinna się pojawić...W międzyczasie, zapraszamy. Możesz się rozejrzeć po Gildii, albo pospacerować po mieście, chociaż tam latają dosyć dziwne osobniki-mruknęła Shariana, uśmiechając się jeszcze dziwniej. Miała głęboko gdzieś, co Selvian sobie pomyśli o niej, czy o całej Gildii. Głęboko gdzieś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|