www.rivanehna.fora.pl
Rivanehna - RPG fantasty

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Demokracja czy władza elit?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rivanehna.fora.pl Strona Główna -> Polityka
Autor Wiadomość
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:55, 03 Sie 2008    Temat postu: Demokracja czy władza elit?

Posty zostały przeniesione z tematu o Mary Sue. Porządek musi być xD.



A no i owszem ^^ Wreszcie mógłbym się wykazać... Pani Polityka to moja druga miłość xD. Choć brońcie mnie od demokracji... O.o


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Selvian dnia Nie 22:02, 10 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selena Vailire
Wredny Administrator


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Viraverdistis
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:50, 04 Sie 2008    Temat postu:

Ja wolę demokrację od dyktatury. Choćby dlatego, że ja, jako osoba niemająca władzy, mam przy demokracji choć trochę do powiedzenia, a przy dyktaturze nie. Very Happy


Tak, tak, przy scence politycznej to Selenka by zgłupiała. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:05, 04 Sie 2008    Temat postu:

A czy ja mówię o typowej dyktaturze?

A w tym systemie, o którym ja myślę (i który już ci chyba kiedyś tłumaczyłem) właściwe osoby mają do powiedzenia dużo więcej, niż w demokracji. A ci, którzy i tak się nie znają, mają siedzieć cicho i cieszyć z się z efektów. Ot, władza elit...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keldan
Wyszkolony


Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:21, 04 Sie 2008    Temat postu:

Taką władzę, to już kiedyś wymyślili, a konkretniej w Atenach ;p I jest to słuszne, tylko w dzisiejszych czasach system ten miałby (przynajmniej) jedną poważną wadę - na jakiej podstawie możesz mówić, że ktoś nadaje się do tej 'elity', która ma coś do powiedzenia, a inny nie? Gdzie tu przyjąć kryterium? Bo taki Jątek, co ma pusto w głowie i nigdy nie czytał nic innego, jak katalog z nowymi ciągnikami, zaraz powie, że on się świetnie nadaje do rządzenia! Bo on ma swój ciągnik!
Z drugiej strony człowiek wykształcony nie musi zaraz się do polityki nadawać, bo studia nie gwarantują, że ktoś się czegoś na nich dowie... Więc cóż... na ten pomysł wpadłem już jakiś czas temu, nie ja jeden z resztą, omawialiśmy go nawet na lekcji WOSu i doszliśmy do wniosku, że ten system jest ciekawy, ale raczej niemożliwy do wprowadzenia. Przynajmniej póki ktoś nie wymyśli odpowiedniej miarki, którą można by mierzyć preferencje polityczne ;p
I na tym kończę moje wywody, za uwagę dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selena Vailire
Wredny Administrator


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Viraverdistis
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:21, 04 Sie 2008    Temat postu:

Tak, tłumaczyłeś, podręcznik do historii też mi tłumaczył. Ale Keldan ma rację, w elicie są bracia K. inny pan K, cała masa innych... To Polska Elita...? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:27, 04 Sie 2008    Temat postu:

Owszem, wiem, że to trąci utopią. W dzisiejszych czasach przynajmniej. Ludzie się przyzwyczaili, że mają mieć wpływ na władzę i koniec. Chociażby ten symboliczny wpływ... I do czego to prowadzi? Politycy, zamiast zająć się tym, czym powinni, błaznują przed ludem, walcząc o poparcie. Obiecują niestworzone rzeczy, chcąc tylko wspiąć się na górę. A niestety, większość ludzi jest ze swojej natury naiwna i krótkowzroczna. I nawet jak ktoś chce zrobić wreszcie coś dobrego dla kraju, to zawsze znajdzie się grupa ludzi, którym to z jakiś względów nie pasuje. I politycy się tego boją, boją się gniewu ludu, dlatego czasami wolą nie robić nic, albo poprzestać na drobnych sprawach. Bo zawsze komuś coś nie będzie pasować.
Ja wiem, że władza elit jest czymś, czego nie można ot tak sobie wprowadzić. Na to potrzeba by było kompletnej zmiany myślenia ludzi, z jednej strony powrotu do przeszłości, a z drugiej – zrobienia kroku na przód. Demokracja jest w końcu czymś nowym. Cóż, Winston Churchill powiedział, że „Demokracja jest najgorszą formą rządów, ale nic lepszego nie wymyślono.” Ale jednak, w końcu chyba istnieje jakiś powód, dla którego przez tyle tysięcy lat demokracja nie istniała? Na przykład pod czas wojny, najlepiej sprawdza się władza oparta na formie rządów silnej ręki, władza autokratyczna. Monarchii i arystokracji nie obalono ot tak, bo nagle ludzie z niższych szczebli społecznych wpadli na pomysł, aby dorwać się do władzy. Ludzie są z natury wygodni, całe masy nie ryzykowały by swoim życiem z tego powodu. To była wina władców, że pozwolili na to, aby ludziom żyło się tak źle, aby zaczęli wierzyć, że nie ma innego wyjścia, jak obalenie tej władzy. Tak było choćby podczas rewolucji francuskiej.
Kluczem jest więc to, aby zwykłym ludziom dobrze się żyło po wprowadzeniu tej nowej formy rządów. A jeżeli do władzy mieliby dostęp ci, którzy się do tego nadają, to wtedy państwo, właściwie zarządzane, rozwijałoby się tak prężnie, że właśnie by tak było. A różnicę pomiędzy rządami elit a rządami arystokracji stanowiłoby to, że elita byłaby formą płynną, do której droga byłaby otwarta. Teraz więc, jeśli chodzi o kryterium, czyli rzeczywiście w sumie największą wadę tego systemu... Bo jak tu sklasyfikować kto się nadaje a kto nie, po wykształceniu, po pieniądzach, a może jeszcze po czymś innym? Nie jest to prosta rzecz. I to by wymagało kolejnej gruntownej reformy, reformy szkolnictwa mianowicie. System elit potrzebowałby właściwego organu, który ustalałby granicę pomiędzy elitą a „szarą masą”. A tym należałoby się zająć jak najwcześniej. Właśnie szkoła miałaby wychować elitę, bo ma kontakt z obywatelami od bardzo wczesnych lat ich życia. Obecnie szkoła, nie oszukujmy się, promuje przeciętniaków. A powinna promować najzdolniejszych i z nich właśnie utworzyć elitę, przyszłą władzę. Wtedy system od samych podstaw byłby ile efektywniejszy. Natomiast ludzie wiedzieliby, o co idzie stawka i ci, którzy naprawdę chcieliby mieć wpływ na rządy, staraliby się, dążyliby do tego. Ci, którzy nie mają predyspozycji, po prostu by odpadli. Ot i tyle.

A co to twojego pytania, Seleno, tak, to jest właśnie Polska Elita. I do tego doprowadziła demokracja, jakbyś nie zauważyła.

Niom, niom, widzę, że z tematu o Mary Sue robi się nam polityczna dyskusja. Bardzo mnie to cieszy Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keldan
Wyszkolony


Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:27, 06 Sie 2008    Temat postu:

Ktoś kiedy powiedział, że porządny offtop ubarwia dyskusje ;p

Co do Twojego pomysłu ze szkołą - ok, pomysł jest dobry. Tylko w dalszym ciągu nie odpowiedziałeś na pytanie, na jakiej podstawie powiedzieć, że ktoś ma predyspozycje polityczne, a kto nie. Bo w sumie, jaka osoba nadaje się do rządzenia i jak to się objawia? Zwłaszcza w latach szkolnych.
I dalej... szkoła faktycznie teraz stawia na to, żeby wychować grupę przeciętnych ludzi, dołując najlepszych i (mało skutecznie) podciągając najsłabszych. Ale gdyby postawić tylko na najlepszych, mielibyśmy sytuację jaka obecnie panuje w Japonii. Jeśli uczeń nie dostał się na wymarzoną uczelnię - popełnia samobójstwo, jeśli nie zdał egzaminu - popełnia samobójstwo, jeśli nie nauczył się do testu - zarywa noc, żeby czegokolwiek się nauczyć. Byłby to jeszcze gorszy wyścig szczurów, niż mamy obecnie. Bo każdy chciałby być tym najlepszym, tym, który jest w centrum zainteresowania, który kiedy wejdzie do 'elity'. Liczba samobójstw w naszym kraju już i tak się zwiększyła w ciągu kilku ostatnich lat (kochane emo...), nie zwiększajmy jej jeszcze bardziej, bo zostanie tylko elita... chociaż w sumie ta wizja prezentuje się dość ciekawie ]:->

Ciągnąć dalej temat tego kryterium... gdyby wykształcenie zreformować na tyle, żeby szkoły uczyły nie tylko głupich formułek, które zapewne nigdy w życiu się nam do niczego nie przydadzą, ale także uczyły dyscypliny, dobrego wychowania, zachęcały do interesowania się życiem politycznym, to może coś by z tego było. Wtedy każdy uczeń, który ukończyłby taką szkołę, mógłby wejść do elity. Tylko to znowu rodzi pewne problemy. Bo taki Jątek (tak, uczepiłem się Jtka jak rzep psiego ogona i go nie puszczę xD) powie, że elita wcale się nie zna, on wie lepiej, po czym zbierze kumpli, którzy mają takie samo zdanie, jak on i... obalą elitę. Kaczyńscy, Gosiewscy etc. znów dorwą się do władzy, bo elita ma to do siebie, że nie jest liczna. A od dawien dawna wiadomo, że w kupie siła...

No, mam nadzieję, że ktoś zrozumie, co miałem, bądź nie miałem na myśli xD

Za ewentualne literówki przepraszam, ale moja klawiatura żyje ostatnio własnym życiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:58, 06 Sie 2008
PRZENIESIONY
Nie 21:59, 10 Sie 2008    Temat postu:

Zrozumiem, zrozumiem, my taki tępy naród nie jesteśmy xD

Predyspozycje można wypracować. Same geny nie tworzą człowieka, bardzo istotne jest też wychowanie. A właśnie szkoła, jak już wspomniałem, miałaby wychowywać tą elitę.
I owszem, byłoby tak jak piszesz. Wyścig szczurów, bezlitosny, niszczących tych, który w nim nie przetrwają. Ale to tak samo jak z ewolucją, przetrwają najsilniejsi. Najsilniejsi psychicznie też, bo w końcu czym jest samobójstwo?
A żeby została tylko elita? ^^ Wizja ciekawa, a w końcu i tak mamy przeludnienie... Już zaczynają jęczeć, że przez to ceny żywności rosną drastycznie w górę i ludzię giną z głodu... Tak, jak jestem z tych, którym nie szkoda tych "biednych dzieci z Afryki", gdyż tych dzieci rodzi się po prostu tyle, że gdyby nie umierały, to po prostu niedługo zalałyby cały świat. I gdzieś czytałem, nie powiem ci dokładnie gdzie, bo nie pamiętam, iż Ziemia jest przystosowana do liczby ludności około jednego miliarda. Czyli jak widzisz, przeludnienie jest w takim razie dość znaczne.
Co do owych "Jątków", to jak wcześniej podkreślałem, tak gwałtowna zmiana systemu nie może się odbyć z dnia na dzień. Teraz ludziom demokracja w głowach, ale kiedyś jakoś godzili się na monarchie absolutną i nie narzekali, póki nie zaczęło być im źle. Prócz tego, system szkolnictwa stanowiłby pewne sito. Już po jakimś czasie odrzuciłby takich "Jątków", więc nie zostaliby oni "wychowani na elitę".
W kupie siła, a i owszem. Ale jakimś dziwnym sposobem zawsze na czele tej kupy stoją inni, mniej liczni. No chyba że mamy doczynienia z typową anarchią.

Ot i tyle. Jak ja lubię polityczne dyskusje z kimś "z głową" xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keldan
Wyszkolony


Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:28, 06 Sie 2008
PRZENIESIONY
Nie 22:03, 10 Sie 2008    Temat postu:

Rozumiem, że to był komplement? xD

Znaczy... trzeba by opracować taki system, który faktycznie by ludzi wychował. Tylko co zrobić w takim wypadku? Wprowadzenie 'wychowania patriotycznego', dodatkowych godzin WOSu i historii spotkało się z małą aprobatą społeczeństwa, także tego 'elitarnego'. Tak więc cóż począć? Zmienić nauczycieli? Od wieków powtarzam, że gdyby zmienić nauczycieli, nasze uczniowskie życie byłoby dużo lepsze... A tak mamy debili (z całym szacunkiem dla debili), którzy sobie siadają za biurkiem, piją kawkę, a potem robią klasówkę i są zdziwieni, że uczniowie nie wiedzą, o co komu chodzi. Oczywiście, uogólniam w tym momencie, ale takich nauczycieli z prawdziwego zdarzenia widziałem... może 5.
Ale wiesz, masowe morderstwo ludzi nazywa się zbrodnią i idzie się za nią pod sąd xD No bo większość Jątków nie będzie chciała się zabić, co więcej, będzie się rozmnażać! I cóż... albo ich wykończyć na siłę, albo ich zamknąć w jakiś gettach (pomysł hitlerowski), albo wyedukować (pomysł pozytywistyczny), albo samemu zdechnąć (pomysł emo xD).
Ludzie godzili się na monarchię absolutną, bo nie wiedzieli, co to demokracja. A zer względu na to, że wiedzą, to będą jej bronić, jak szlachta liberum veto. Wszyscy wiedzą, że to syf, ale jak z tego zrezygnują, to stracą swoją źrenicę wolności. I to tak jakoś...
To co, zakładamy 'kupę', stajemy na jej czele i rozwalamy w drobny mak cały ten bajzel? Znam wiele osób, które się do nas przyłączą xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:24, 07 Sie 2008
PRZENIESIONY
Nie 22:04, 10 Sie 2008    Temat postu:

No pewnie, że komplement xD.

Z tymi nauczycielami to święta racja, program zmiany szkolnictwa należałoby rozpocząć od tego.
Co do masowego morderstwa ludzi to przecież według tego, co pisałeś wcześniej, chodziło o samobójstwa, za które władza "nie odpowiada". A tak na serio mi chodziło o trochę łagodniejszą formę przeselekscjonowania społeczeństwa. Eugenika, promowanie rozmażania się przez jednostki bardziej wartościowe, a ograniczanie tym mniej wartościowym elementom społeczeństwa. Owszem, zaleciało to pomysłami III Rzeszy, ale bynajmniej nie tylko tam takie coś było stosowane, nawet w takich zdawałoby się krajach demokracji i wolności jak Stany Zjednoczone miała miejsce eugenika.
I wreszcie, ja wiem, że to pomysł z deka utopijny, ze względu na obecne nastawienie społeczeństwa, ale ja prowadzę bardziej rozważania teoretyczne, jaki ustrój byłby najlepszy. Ale może kiedyś... Gdy nadejdzie odpowiedni czas...
A my możemy zawsze przyśpieszyć ową "rewolucję", czemu nie ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keldan
Wyszkolony


Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:03, 07 Sie 2008
PRZENIESIONY
Nie 22:05, 10 Sie 2008    Temat postu:

Jeśli będziesz kiedyś kandydować na prezydenta... daj cynk, powiem komu trzeba, żeby oddał głos na odpowiednią listę ^^ Może wtedy nasz kraj w końcu stanie się miejscem, w którym można żyć... No, chyba że jak Sharianka, po ukończeniu 18 roku życia zwiewasz na Alisteę/Sahanę/Rivanehnę xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:24, 08 Sie 2008
PRZENIESIONY
Nie 22:06, 10 Sie 2008    Temat postu:

Jak mi się takie perspektywy szykują, to chyba jednak zostanę ^^ W końcu, skoro naród wzywa, to nie mogę go tak zostawić w potrzebie xD.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las

PostWysłany: Czw 15:29, 14 Sie 2008    Temat postu:

skąd ja wiedziałam, że taki temat kiedyś na pewno tu powstanie? xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:11, 15 Sie 2008    Temat postu:

Hmm... Dlatego że ja jestem na tym forum? Wink

A może też wyrazisz swoje zdanie? Jak nie w tym temacie, to w jakimś innym... *ostrzy ząbki na kolejną dyskusję*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keldan
Wyszkolony


Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:17, 15 Sie 2008    Temat postu:

Ładnie poproś, zarzuć temat, to pogadamy, nie ma problemu ;p Lubi dyskusje polityczne ^^ Nie wiem, czy tak bardzo, jak Ty, no ale cóż... pewnie poziom jest podobny. Ktoś mi kiedyś powiedział, że nie interesowanie się polityką to grzech. No więc nie grzeszę (rozsądkiem zwłaszcza xD)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rivanehna.fora.pl Strona Główna -> Polityka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin