Autor |
Wiadomość |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:03, 19 Kwi 2008 Temat postu: Sesja I - Dziki ogień śmierci |
|
|
Selena
Selena czuwała przy oknie w Gildii Złodziei. Światło księżyca padało na jej twarz.
Skulona na parapecie pół-elfka uważnie obserowała Viraverdistis. Widziała w oddali światło płynące z Gildii Magów, nieco dalej stała kwatera Gildii Wojowników. To byli wrogowie. To byli ci, którzy zabiliby Selenę bez wahania.
Pół-elfka aż zadrżała. Wypiła łyk gorącej herbaty i owinęła się szczelniej kocem. Czuwała.
Shariana
Shariana kręciła się po placu Gildii Magów. Klęła pod nosem, na czym ten chory świat stoi. Znowu jej chorzy podwładni dali plamę, pozwolili uciec Złodziejowi-to mocno nadwyrężyło zaufanie Ladari, przywódczyni Gildii Magów, którym cieszyła się Shariana. W dodatku była to Selena, zbuntowana przeciwko matce córka władczyni Gildii!
-Cholera...-mruknęła pod nosem kobieta.-Potrzebny mi ktoś mocny...Ktoś, kto zabije Selenę raz na zawsze!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena Vailire dnia Śro 16:36, 04 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 20:08, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis szedł ulicą nieopodal siedziby Gildii Wojowników. U jego boku kroczył czujnie jaszczur. Jak zwykle podczas marszu zwinął skrzydła, tak że nie było ich widać, a to w celu uniknięcia zainteresowania. Tanis miał naciąnięty na głowę kaptur, a włócznię przytroczył do koca, który służył mu za siodło podczas jazdy i lotu.
Nagle sprawnie otoczyli go rośli osobnicy różnej postury, lecz zawsze wyglądający na niesamowicie sprawnych fizycznie.
- Czego tu szukasz?? Nie znam cię! - Odezwał się do niego średniej postury mężczyzna. Jego głos zdradzał elfickie pochodzenie. - Przedstaw się, i powiedz, do której Gildii należysz?? - Odezwał się władczym tonem.
Tanis odparł mu spokojnym głosem: - Nie twoja sprawa, czego tu szukam, jak to pięknie ująłeś, a i nie zwykłem sięprzedstawiać osobom, które tak u p r z e j m i e się do mnie zwracają - nacisk na słowo "uprzejmie" widocznie rozgniewał przywódcę grupy.
- Nie mam zamiaru cię prosić. Powiedz kogo popierasz, a wszystko będzie jasne. - Powiedział juz uprzejmiejszym, ale pałającym niechęcią głosem.
- Jedyna strona jaką trzymam to moja własna... To powinno Ci wystarczyć. - Powiedział uprzejmie jak zwykle Półelf. - Dla mnie rozmowa z wami nie ma żadnej wartości. - Z tymi słowami Tanis przeszedł przez krąg osłupiałych drabów i poszedł przed siebie uliczką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Sob 20:21, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:26, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Selena miała już dosyć. Odrzuciła koc, położyła kubek z niedopitą herbatą na ziemi i zwinnie wyskoczyła przez okno. Opadając na ziemię, rozejrzała się moment, po czym poszła w swoją stronę.
Wyszła poza teren swojej Gildii, a konkretniej-na granicę ziemii ,,niczyjej" a Wojowników. Chodziła raczej bez celu, skradając się cicho jak cień, jak na szpiega przystało.
Nagle zatrzymała się. Była w ciemnej uliczce, gdzie nikogo nie powinno być. A jednak ktoś tu stał. I to w dodatku ktoś, kogo jeszcze nigdy nie widziała.
Pół-elf-stwierdziła w myślach.-Tak jak ja...
-Coś za jeden?-zapytała, wychodząc z ukrycia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 20:30, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis usłyszał ostre pytanie o imię, skierowane do niego.
- Zamim ci odpowiem, to chciałbym się dowiedzieć, czy wszyscy w tym mieście są tacy przyjemni??- Zwrócił się do pięknej dziewczyny która ku jego zdziwieniu miała mieszane rysy elfickie, ale na pewno mieszane nie z ludzkimi. Uspokoił myslą swojego towarzysza ukrytego w mroku za nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:33, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Obawiam się, że tak. A Gildia Magów jest najmilsza-Selena uśmiechnęła się lekko.-Jeśli zaś chodzi o twoje imię, to ja nie mam zamiaru cię torturować, by zdobyć tą informację-zamyśliła się na moment.-Moje imię brzmi Selena. Miło cię poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 20:36, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Tanthalas z Qualinesti. Mi równiez jest miło cię poznać Seleno. - Myślą przywołał z cienia swojego chowańca. Zza niego wyłonił się wielki jaszczur. - A to jest mój nieodłączny towarzysz, Encalldar. - Wskazał na stworzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:38, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie ma to jak miłośnicy oryginalnych stworzonek-stwierdziła pół-elfka, z lekkim, charakterystycznym chyba dla siebie uśmieszkiem.-Pewnie usłyszałeś to pytanie minimalnie jeden raz, ale muszę je zadać; popierasz jakąś Gildię, czy jesteś neutralny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 20:42, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Jestem wdzięczny za to, że ktoś nareszcie dopuścił to, że można jeszcze zachować neutralność. - Odpowiedział Selenie Tanis. - Przedstawiłem Ci się moim pełnym, elfickim imieniem, ale mów do mnie proszę Tanis. Dla przyjaciół jestem Tanisem Półelfem. - Powiedział juz pogodniej - wiesz może gdzie tu można sie spokojnie zatrzymać??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Sob 20:43, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:46, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-W Gildii Złodziei-odpowiedziała bez namysłu pół-elfka.-Od kiedy tam pracuję, przymują także neutralnych. Taki był jeden z moich warunków, który bez wahania przyjęli...W końcu...Córeczka przywódczyni Gildii Magów jest doskonałym szpiegiem, czyż nie?-i znowu ten ironiczny uśmieszek. Najwidoczniej spokrewnienie ze znienawidzoną osobą-i to jakże bliskie spokrewnienie-nie krępowało Seleny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 20:49, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję za pomoc. Gdzie znajduje się Gildia Złodziei?? - Zpytał Tanis, ale po chwili namysłu, zmienił zdanie. - Chociaż lepiej pewnie będzie jeśli mnie tam zaprowadzisz. Z tego co mi wiadomo, "Złodzieje", że się tak wyrażę o członkach Gildii, zręcznie ukrywają swoje siedziby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:57, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Za mną-rzuciła krótko Selena.
Szli około pół godziny, nie spotykając po drodze ni żywego ducha. Zatrzymali się przed jakimś zdezelowanym domem. Selena wymruczała kilka dziwnych słów, po których zarówno ona, jak i jej towarzysz, mieli wrażenie, jakby okręcono ich o 360 stopni. Kiedy uczucie minęło, nie stali już przed ruinami, a przed wielką, pełną przepychu willą.
-Kwatera główna Gildii-mruknęła Selena, uśmiechając się tajemniczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 21:01, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- No no no, ładne połączenie magii z fachem złodziejsikim. - mruknął do siebie pod nosem Półelf. - Sposób ukrycia kwatery to twój pomysł, nieprawdaż?? - zwrócił się z pytaniem do Seleny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:04, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobra odpowiedź. Skąd ta myśl?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 22:08, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Powiedziałaś coś odnośnie swojej matki, więc pomyślałem że zanim się usamodzielniłaś, wiele cię nauczyła. A tak swoją drogą, to nie rozpoznaję jaka jest twoja "druga połowa". - Odpowiedział Selenie Tanis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:11, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Masz na myśli moją mieszankę krwi?-Selena uśmiechnęła się, ukazując zęby i...
Nie, nie było już wątpliwości, co do jej pochodzenia. Elfie uszy, przykryte częściowo czarnymi włosami, kontrastowały mocno z wampirzymi kłami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|