Autor |
Wiadomość |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:00, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-A żeby go cholera! Mało kobiet na świecie?-Rozsądek.
-Tak. Ale nikłe szanse, że go złapiemy, chyba że...-Selenę nagle olśniło.
-Myślisz o tej samej osobie co ja?-Pomysłowość.
-Jeśli mówisz o Tanisie, to i owszem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:01, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Chyba że? - podchwycił. Bardzo niespodobały się mu jej myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:08, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Tanis został na powierzchni...Może widział, gdzie leci Amrod-powiedziała z entuzjazmem Selenka.
Po walce jej zdolności magiczne były jeszcze ograniczone. Jednak udało się jej wyłapać Tanisa, mimo, iż kontakt był dosyć słaby.
Tanis? Słyszysz mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 19:13, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis zobaczył, jak coś dziwacznego wypada z szczeliy w zboczu góry. do tej samej dziury prowadziła go Ilya. Wlecieli w nią, i po chwili wylądowali na podłodze jaskini, między resztą drużyny. Amroda nigdzie nie było.
- Co tu sie do cholery dzieje!!??? - wrzasnął Tanis. Bardzo sie zmienił od obozu na polance.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:15, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Trzeba było nie łazić po lesie, to byś był w temacie - odparł niezwykle uprzejmym głosem. A już miał taką nadzieję, że się pozbyli tego palanta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:16, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Selenę na moment zatkało. Nie po Tanisie spodziewała się takich wybuchów.
-Amrod okazał się zdrajcą, Tanisie-wymruczała w końcu. Posłała przy okazji Selvianowi spojrzenie mówiące ,,daj mu spokój, proszę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 19:19, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie mów mi, że to coś co wydostało się z jaskini to Amrod. - powiedział głośno Tanis. Nie zamierzał już być szarą, cichą muszką na końcy orszaku... nie będzie takim pozerem ja Selvian, ale nie da już o sobie myśleć, jako o pokrzywdzonym przez los...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:20, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-To był on. Wyrwał mi artefakt-Selena spuściła wzrok. Wstyd to przykra sprawa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 19:23, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Co ty za przeproszeniem chrzanisz?? Artefakt nie opuścił tej sali! - powiedział już ciszej, ale nadal pewnie.
- Tanisie, ten blondas ma Dziki Ogień Smierci, Negatywny artefakt ognia. - Usłyszał w myśli Ilyę.
*Selvian, przypominam, że rozmów Tanisa z Ilyą, jak i z Encalldarem nie możesz podsłuchać*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:25, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Selena wytrzeszczyła oczy.
-Ż-że co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:26, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
//spoko, sklerozy nie mam//
-Przecież wszyscy widzieliśmy, jak Amrod wyleciał z tej groty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 19:27, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Selvian ma artefakt... Ilya go wyczuwa... Amrod najwyraźniej ma podróbę. - powiedział patrząc beznamiętnie na nich oboje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:29, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Selena pobladła. Przeniosła zdumione spojrzenie na Selviana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:35, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-JA mam artefakt? – uniósł brwi w geście zdziwienia. - Przecież nawet się do niego nie zbliżałem! - pobladł lekko. Oparł się o ścianę groty. - Czy to jest w ogóle możliwe? Na ile jest opinia tej twojej Ilyi wiarygodna? - spytał się rzeczowym tonem, choć głos lekko mu drżał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 19:38, 01 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Ta opinia jest pewna. Osobowości artefaktów dobrej natury żywiołów nie mogą kłamać... A przebudzone mogą wyczuwać, gdzie znajdują się inne artefakty, o ile ktoś je zabral z miejsca zamknięcia... wystarczy, że zdjęto go z ołtaża, czy podestu na którym leżał... - powiedział dobitnie Tanis, patrząc w oczy Selviana.
- Nie ma mowy o pomyłce -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|