|
|
Autor |
Wiadomość |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:09, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie prowokuj go, Selvian.
-Dasz radę, Amrod. Twoja wola należy tylko do ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pon 16:14, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie mogę!!!!!! - siłą woli wyrwał Selvianowi artefakt. - Tak już musi być.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Pon 16:19, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith dotychczas milczała i przyglądała się utarczce o artefakt. Widząc jak Amrod walczy ze swoim demonem i właściwie poddaje się, nie wytrzymała.
-Nic nie musi być!!-krzyknęła-Ja wiem, że jesteś silny i potrafisz go poskromić!
Zapomniała dodać "A wtedy będę walczyć o artefakt dla swojej gildii", ale chyba celowo, gdyż zrobiłby się większy rozgardiasz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:26, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Sam sobie wybrałeś śmierć, idioto! - oczy Selviana rozbłysły furią. Nie zwrócił uwagi na słowa Lilith, w tej chwili miał tylko jeden cel - zabić zdrajcę i zabrać artefakt. Teleportował się dokładnie przed nim i dotknął ognia, który teraz rozbłysł na dłoni Amroda. Jak gdyby podsycany jego furią i szaleństwem Naznaczonego, płomień rozprzestrzenił się i pochłonął obie postacie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:28, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Selvian!!!-Selena wrzasnęła. Zaraz jednak padła na ziemię, zwalona z nóg siłą, jaka wydobywała się z dziwnej ,,aury" otaczającej Amroda i Selviana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pon 16:57, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Selvian, Debilu, nie masz szansy z demonem, który używa artefaktu.
- Ilya!! Pełne uwolnienie Niebiańskiej Włóczni!! - Wokół Tanisa pojawiła się aura tak potężna, że Velamar musiał zamknąć oczy.
- Obaj jesteście idiotami, że walczycie o artefakt na tak małej powierzchni!! Selvian, nic mi już do tego, co jest między tobą a Seleną, mimo iż ją wciąż kocham, ale, do ciężkiej cholery ty skończony imbecylu, walcząc w tej jaskini, narażacie wszystkich na niebezpieczeństwo... - Wrzasnął na całe gardło. Jego ciało pokrywała srebrzysta zbroja, a włócznia, którą trzymał w ręku cała lśniła złotym blaskiem.
- Żaden z was nie jest wybrańcem Dzikiego ognia, i żaden z was nad nim nie panuje... To on panuje nad wami oboma, i wykorzystuje sie, aby zyskać pełną moc!!! - Zamachnął się włócznią dwukrotnie, w kierunku walczących. Pierwsze uderzenie rozwaliło w pył ścianę góry, która była za nimi, a druga fala wyrzuciła ich obu poza nią. Za nimi wybiegł Tanis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Pon 17:03, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Idioci...No ale to i tak na moją korzyść, jak będzie po tej...m a g i c z n e j walce, a oni stracą energię, to dopiero się włączę. Za dużo magii...
Pył który zakrywał teraz wszystko dookoła, dostał się do oczu elfki. Kilka łez poleciało jej po policzkach i spłynęło po napierśniku. Wybaczcie mi mile towarzysze, kiedy będzie po wszystkim...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:50, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Zachowaj dla siebie te głupie gadki o wybrańcach! -wrzasnął do Tanisa, nie panując już nad sobą. Widział, co się dzieje, mana szalała wokół niego i Amroda, jednak żaden z nich nie zyskiwał przewagi... Ogień nie słuchał się już teraz żadnego z nich, nasycał ich obu złudną siłą o niewyobrażalnej mocy. Żaden z nich nie odpuści, dopóki drugi nie zginie, dopiero wtedy zwycięzca będzie miał Dziki Ogień dla siebie, jego energię, władzę i przekleństwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pon 18:27, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Amrod wydarł z siebie ogłuszający ryk. To jego wybrał artefakt, a on musiał się temu podporządkować. Nie chciał nikogo zabijać, to miłość, albo uczucie do Lilith sprawiło, że starał się panować nad Demonem ognia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:42, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian zobaczył w tym swoją szansę. Amroda nadal trawiły wątpliwości, natomiast on zabiłby go bez wahania... No właśnie, gdyby mógł. Ogromnym wysiłkiem woli wyrwał się spod wpływu Dzikiego Ognia i przerwał połączenie, zabierając artefakt. Jego płomienie paliły niemiłosierni, widać niezadowolone z takiego obrotu sprawy, a on padł na kolana przed Seleną i chwycił jej dłonie.
-Weź go ode mnie... Póki znowu nie zapanuje nade mną... T-ty wytrzymasz... Bo nie p-pragniesz... w-władzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pon 18:49, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Ty idioto! - wrzasnął Tanis. - Jej to nie opanuje, ale tez ona nie będzie w stanie walczyć z Amrodem... - skoczył między nich i Amroda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:59, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie wtrącaj się... - syknął Selvian. - Wiem lepiej od ciebie, co robić... Nie myśl, że zostaniesz wielkim herosem, który uratuje nam wszystkim tyłki - spojrzał na niego oczyma, w których płonęły szmaragdowe płomienie. Jeśli Selena zaraz nie weźmie od niego artefaktu, to jego moc znowu nim zawładnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Pon 19:13, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekawie się sprawy toczą... pomyślała Lilith i podeszła szybko w pobliże Seleny. Zagwizdała cichutko, a wysoko pojawił się jastrząb. Dała mu znak i dalej czekała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:08, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Selena westchnęła. Drążymi dłońmi wzięła kamień, osłaniając go dłońmi przed światem. Między jej palcami przecisnęło się ognisto-czerwone światło, które szybko rozeszło się po całym ciele pół-elfki. Po czym zniknęło.
Materialnego artefaktu już nie było. Selena przejęła jego moc, czując jak różne myśli starają się zapanować nad jej umysłem. Myśli władzy. Ale ona jej nie chciała.
Podała rękę Selvianowi.
-Wstań...-mruknęła łagodnie.
-Mamy artefakt!-Głupota.
-Ale też i kłopoty-Rozsądek zerka to na Lilith, to na Amroda.
-Co ty bredzisz? Nie ma już materialnego artefaktu!
-No cóż, ponoć można ,,wchłonąć" artefakt, owszem...Ale Selenkę może opętać, mimo jej niechęci do władzy. No i nadal można ją zabić, jeden artefakt nie zastąpi wszystkich 10. A tu chętnych do niego nie brakuje...
-Ale...
-Ale Selena nadal jest śmiertelna. Lepiej uważać.
*Nie posuwajcie się tak bardzo do przodu beze mnie, ok?*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena Vailire dnia Pon 20:12, 02 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:57, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Chwycił jej dłoń i wstał. Nie czuł się zbyt pewnie na nogach, te zawirowania many powoli go dobijały. Ale spojrzał ostrzegawczo na wszystkich obecnych, wyraźnie dając do zrozumienia, że nie da Selenie zrobić krzywdy. Ona właśnie przedstawiała dwa jego obecne cele w życiu - władzę, poprzez artefakt i ją samą, jedyną osobę, której ufał, którą być może kochał.
Selvian, mimo że egoista, z natury był uparty. I zawzięty. Oraz potrafił poświęcić wszystko, aby osiągnąć swój cel...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|