Autor |
Wiadomość |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Śro 18:26, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith skrzywiła się i schyliła tak, że jej twarz była teraz na wysokości twarzy krasnoluda.
-Czy ja cię wyśmiewam?-zapytała trochę z uśmiechem- Ja akceptuje wszystkich, a przyglądam się, gdyż jesteś jedyną osobą w pobliżu, a mnie brakuje towarzystwa do rozmowy.
Elfka uśmiechnęła się przyjaźnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Śro 18:27, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Co tu porabiasz? - Zapytał grzecznym tonem Tanis. - Z tego co widać zapewne się nudzisz. Czy wojowniczka na prawdę nie ma nic do roboty? Zwłaszcza tej klasy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:32, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Cóż, niewątpliwie jest w tym trochę racji... - Selvian nie ma ochoty z nią polemizować na ten temat. Upił łyk wina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Livian
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Śro 18:34, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Co ja tu robię?- zamysliła sie, jakby samej sobie zadając to pytanie, na chwilę kończąc swoje jabłko, tak, że teraz zostal sam ogryzek.
- Chodzę tu sobię i szukam jakiejś ofiary...- nie dokonczyła, gdyż musialaby dopowiedzieć jakiej to ofiary szuka. A niechcialoby się jej nic tłumaczyć, ani zdradzać dopiero co napotkanej osoby. Spojrzała się bacznie na niego.
- A ty dlaczego szedłeś za mną?- a w myslach dodala, przy okazji pochlebiając sobie- Aż taka jestem pociągająca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Śro 18:37, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Niewielu ciekawych ludzi można tu znaleźć, a jeśli widzisz śliczną dziewczynę, która w dodatku jest śliczną wojowniczką, która zgarnia jabłko ze straganu jak gdyby nigdy nic, to od razu nabierasz ochoty na rozmowę. - Uśmiechnął sie do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Livian
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Śro 18:44, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba spodobały jej sie te pochlebstwa, bo zrobiła minę typu: "wiem o tym" i odgarnęła włosy zamaszystym ruchem ręki.
- Jestem ciekawa na czym wywnioskowałeś to, że jestem wojowniczką?- spytała przy okazji przyznając się do swojej profesji.
- A zresztą nieważne- machnęła na to olewajaco ręką. Nie za bardzo ją to chyba interesowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Śro 18:49, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- No cóż. Dobrego wojownika można poznać po ruchach, a ponad to, po szybkości i stylu twojej reakcji wnioskuję że walczysz raczej ze zwierzętami, nie z ludźmi. - powiedział Tanis. Nie chciał tego przyznac sam przed sobą, ale ta dziewczyna go pociągała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Livian
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Śro 19:03, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Aha...- tak podsumowała wypowiedź mężczyzny. Rozejrzała się na boki. Zauważyła dwójkę dzieci bijące się- dziewczynka i chlopiec. Kobieta z tego co zauważyła, chlopiec zabrał malej laleczkę i teraz nie chcial oddać.
Niedobry chłopczyk... spotka go kara- uśmiechnęła się iście szatańsko, przez chwilę nie zwracając uwagi na Tanisa.
Spojrzała się na ogryzek trzymany w ręku i rzucila nim niby jaki pocisk w nic nie podejrzewającego chłopczyka. Pocisk trafił w jego twarz.
-Cudownie- podsumowała wielce z siebie zadowolna kobieta. A jaki byl w tym cel? Tylko Livian wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Śro 19:05, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie ma to jak zemsta na chłopcu za to że gnębi dziewczynkę, co? - Roześmiał się Tanis. Nie przepadał za ludźmi z powodu swojego "ojca", ale ona była inna od zdecydowanej większości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Śro 19:06, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Hmmm... To jak Lorion jesteś gotowy nic tu po nas, a czas leci - może na naszą niekorzyść pomyślał w duchu. - Zbieraj co masz i idziemy.
Wyszli nieco pospiesznie z okazałego budynku i skierowali się w stronę niebezpiecznej części miasta, do mieszkania alchemika. Stary, obleśny dziad trzymał tam dosyć dobrze ukryte skarby... Myśli Amroda nie krążyły tylko i wyłącznie wokół smoczego pyłu, przyszedł także po coś jeszcze. Coś czego brakowało mu do wywaru, ale o tym nie chciał wspominać. - Szybciej Lorion...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Livian
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Śro 19:12, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chłopiec zaskoczony takim "ciosem" w twarz, odskoczyl od dziewczynki dzierżąc w ręku lalkę dziewczynki. Spojrzal się na ogryzek, który spadł na ziemię. Rozejrzał się za sprawcą, zaboczył Livian, ktora z przyklejonym usmiechem, spoglądala surowo na niego.
Chłopczyk bez zastanowienia oddał lalkę właścicielce.
Gówniarz...
-mówiłeś coś?- zwróciła się do Tanisa, ktore, szczezre powiedziawszy, nie za bardzo słuchala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Golm
Początkujący
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor/ Sobótka
|
Wysłany: Śro 19:12, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Dziwne, bo mnie też wszyscy wystawili do wiatru, nie rozumiem ich... (teraz powiedziałby pewnie - Typowi rasiści) Ale pozwól, że się przedstawię, myślę, że tak będzie lepiej. Golm, zwany Zelaznym toporem - ukłonił się nisko jak przystało i jak go nauczono w czasie musztry - miło znaleźć kogoś z kim można jeszcze normalnie porozmawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Śro 19:16, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Już nic... - Powiedział Tanis. Nie lubił sie powtarzać. - Masz coś do roboty, czy możemy pójść gdzieś?? - Zapytał Livian. - Ten bazar to nie najlepsze miejsce na rozmowę. A poza tym chętnie się dowiem, jakiej to ofiary szukasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Livian
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Śro 19:27, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Ofiary? Jakiej to znów ofiary?- zaczęła udawać Greka. A przecież sama przed chwilą coś wspominała o tym...
Nie powinno cię to interesować..
Zrobiła niewinny wyraz twarzy.
- Jak chcesz, możemy się przejść. Mi to raczej obojętnie, gdzie będe rozmawiać...- skrzyżowala ręce na piersiach i przekrzywiła głowę. Do głowy same durnoty jej przychodziły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Śro 19:29, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis pomyślał o Selenie, i jakoś dziwnie się poczuł. - Z resztą wszystko mi jedno. Skoro jesteś wojowniczką, to może chcesz się spróbować, co?? - Zaproponował Tanis. - Zawsze to jakaś rozrywka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|