Autor |
Wiadomość |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 23:22, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis zaczął cicho, acz groźnie warczeć.
- Sugeruję się nie ruszać. - Posłał myślami intruzowi. - Czemu za nami szedłeś wcześniej??
- Encalldarze, jeśli mnie też tak potraktuje, to zabij bez wahania. - Posłał równocześnie wiadomość chowańcowi, króty dał znać, że rozumie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Sob 23:23, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:25, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- bo mi się nudziło - odpowiedział Lorion i skoczył na drugiego napastnika ze sztyletami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 23:26, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis kocim ruchem odskoczył w bok, po czym zaatakował kark elfa pazurami. Zupełnie jak na polowaniu, pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:29, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Elf zablokował cios rozcinając łapę pantery - daruj sobie taką dziecinade... - powiedział Lorion, wyjął łuk i strzałę z linką i strzelił przez okno i uciekł...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lorion dnia Sob 23:34, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 23:38, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No i zwia? kwa?no pomy?la? Tanis, po czym przybra? posta? pó?elfa, i sprawdzi? co z Selen?. By?a tylko nieprzytomna i poobijana, wi?c po?o?y? j? tak jak by?a do ?ó?ka, i nakry? ko?dr?, a sam opatrzy? swoj? r?k?, i po ponownej zmianie kszta?tu, usiad? niewidoczny w cieniu ko?o ?ó?ka pó?elfki. Zamierza? czuwa? ,dopóki ona si? nie obudzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Nie 10:22, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:04, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Selena ockn??a si?. Przewróci?a nieprzytomnie oczyma.
-Co si?...?-mrukn??a cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 9:54, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pantera spojzala na nia zlotymi oczyma.
- Jak sie czujesz? - Spytala mysla.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Nie 10:10, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:02, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Beznadziejnie-odpowiedzia?a Selena.-Ale gorzej by? mog?o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 10:06, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Leb pantery spoczal na krancu lozka.
- To moja wina. Nie wyczulem zagrozenia, i jeszcze pozwolilem sobie na rozmyslania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Nie 10:11, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:09, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie przesadzaj. Sta?o si?. Nie po raz pierwszy nas?ano na mnie morderc?.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena Vailire dnia Nie 11:21, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 10:15, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Ten niedoszly morderca uciekl. Nie dalem rady go powstrzymac, ani zabic. Mialem trzymac warte, a pozwolilem na cos takiego. przeze mnie jestes ranna. - wciaz nie dawal sobie rozgrzeszenia Tanis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:17, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie po raz pierwszy. Daj spokoj...Nie umre. To tylko niewielka rana-Selena usmiechnela sie lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 10:22, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Czolo pantery troche sie rozchmurzylo. - Nie chce cie martwic, ale jestes na mnie skazana, dopoki nie naprawie swojego bledu.- odpowiedzial Selenie Tanis. - A teraz musze sie troche przespac. Encalldar bedzie czuwal. - powiedziawszy to, zwinal sie w kacie, i juz po chwili slychac bylo rownomierne sapanie dzikiego zwierzecia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Nie 10:23, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:20, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie martwi mnie to-Selena wstala ostroznie. Podeszla do okna, usiadla na parapecie i zaczela obserowowac.
Nie widziala nikogo...
Selena pozostala w takim stanie do rana. Naliczyla na swoim ciele 8 siniakow, co jej humoru rzecz jasna nie poprawilo.
Zerknela na spiace w jej pokoju towarzystwo.
-Dlugo maja zamiar tak kimac?-mruknela sama do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena Vailire dnia Nie 11:38, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 11:43, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis przebudzil sie stwierdziwszy ze juz wypoczal. dawno nie spal tak dobrze. Przeciagnal sie po kociemu, po czym przybral forme polelfa.
-Calkiem przyjazna zdolnosc. - Stwierdzil Polelf. - Moge w czyms ci pomoc?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Nie 11:44, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|