Autor |
Wiadomość |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:13, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Selenka uniosła brwi do góry. Przez chwilę nie była pewna, jak postąpić, więc zrobiła najgłupszą rzecz, jaka przyszła jej do głowy.
-Jest tu kto?-zapytała niepewnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:16, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zdziwił ją ton głosu tamtej. Shane była zazwyczaj dość bystrą i pewna siebie osobą, ale ta sytuacja ją przerastała. A może ta istota w pobliżu to nie wróg.? Powoli, jakby z lękem wyszła ze swojej kryjówki. Stanęła na przeciw tamtej nie mówiąc nic. Spojrzała na nia tylko wzrokiem, który mógł przypominac spojrzenie dzikiego kota. Przelęknionego kota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:27, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Selenka nie miała nastroju do walki. Nie czuła się na siłach. I zwyczajnie nie miała ochoty.
-Nie zrobię ci krzywdy-powiedziała przyjaźnie, unosząc dłonie do góry.-Co ty tu robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:39, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nią a cały lęk minął. Znów stała sie ta prymitywną, arogancka istotką jaką zgrywała. A że taka naprawde nie była, no cóż.
- Chodze, nie widać.? To ja powinnam sie zapytac co sie tutaj dzieje.! - krzyknęła wkurzona. Nie żeby była taka naprawde. To był tylko rodzaj powłoki ochronnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:03, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Selenka prychnęła.
-A nie widać? Ślepa nieznajoma?-wysyczała z jadowitą uprzejmością.
-Ty też ze skrajności w skrajność wpadasz... -Rozsądek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:06, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nią i już miała coś powiedzieć, gdy zupełnie przypadkiem dotknęła drzewa, na którym były ślady krwi. Gwałtownie przymknęła oczy, wyglądała jakby wiła sie w bólu. To było dziwne , bardzo dziwne. Zaczęła krzyczeć cos w dzinym języku. W końcu wycienczona padła na ziemie.
- Oni wszyscy.. - zaczęła powoli, starając sie oddychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:09, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Selena zaczęła się zastanawiać, z jakim psycholem ma do czynienia.
-Co ci jest?-zapytała, klękając obok kobiety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:38, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Z trudem otworzyła oczy.
- Oni wszyscy... Dużo krwi.. Widziałam.. Magia, czarna i biała.. - zaczęła gadac bez ładu i składu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:47, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Widziałaś bitwę?-Selena wypytywała cierpliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:49, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nia, na wpół przytomnymi oczyma. Troche jakby sie naćpała
- Tak, bitwa.. Wielka bitwa. - wydusiła z siebie. Dar wizji był żadki, bardzo żadki. A Shane zawsze go przeklinała. Tym bardziej że nie wiedziała, skąd pochodził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:57, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-No ta, była tu. Z Magami...-Selena mruknęła obojętnie.-Ale już po wszystkim!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:00, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
- To nie koniec.. - powiedziała, ledwo oddychając. Przymknęła oczy i opadła ciężko na ziemie. Ta wizja była zbyt silna, jak na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:04, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Do Selenki dotarło, że tamta ma wizje.
-Co jeszcze będzie?-zapytała szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:11, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ledwo oddychała. Słowa dziewczyny docierały do niej jakby z opóźnieniem.
- Na końcu.. pustka. - powiedziała w końcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:13, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
-Śmierć? Ale... czyja?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|