Autor |
Wiadomość |
Neat Reaver
Początkujący
Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:51, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Neat przystanął momentalnie. Nawet się nie odezwał, tylko zrobił leciutko zdziwioną minę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Shariana Lianelvin
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:30, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Shariana mimowolnie się przestraszyła. W tym osobniku było coś dziwnego, nieznanego jej.
Przysunęła się do drzewa.
-Coś za jeden?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:32, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nią, nadal lekko przerażona.
- Ja.. nie wiem. To działo sie tak szybko. Szłam, było ciemno. Strasznie. To wszystko było jakies dziwne. I nagle znalazłam sie tu. - powiedziała, starając sobie przypomniec więcej. Bezskutecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:35, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego z takim diabelskim uśmieszkiem, unosząc jedną brew. Kompletnie nie wiedziała o co mu chodzi. Ale cóż - życie nie pieści. Chociaż życie demona było nawet dość lekkie - na pozór.
- Nadzieje.? Na co.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:12, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
- Że zgodzisz się na to, o czym pomyślałem – uśmiechnął się niewinnie. Może się jeszcze trochę pobawić w te głupie gierki słowne, czemu nie. A ten jej uśmieszek był całkiem podniecający…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:18, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wkurzało ją to że on sie świetnie bawi, a ona nic nie wie.! Niee.. tak sie nie postepuje z wielka vill. no może nie aż tak wielka, ale jedno trzeba przyznać - Villemo miała zbyt wysokie mniemanie o sobie. Zgubiło ją to nie raz, ale co tam.
- Może sie zgodze, może nie. rozwin tę myśl a zobaczymy. - powiedziała spokojnie, ale wewnątrz aż kipiała ze złości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:38, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
- A jak myślisz, o co może chodzić facetowi po tymczasowym, przymusowym celibacie? – spytał z błyskiem w oku. W sumie to nie chciał jej jakoś za specjalnie poderwać, ale jakby się przez przypadek udało… No cóż, tak czy inaczej miał niezły ubaw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:46, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Co.? Co on sobie wyobrażał.? Vill na początku zdawało sie że nie dosłyszała pytania, ale później zrozumiała. Czy on sobie myśli, że ona, córka samej królowej piekelnej prześpi sie z pierwszym lepszym dzieciakiem.? O nie, niedoczekanie.!
- O sex.? - walnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:05, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
- Spieprzyłeś to od samego początku – Rozsądek.
- Wiem – oznajmił radośnie.
- Ja cię czasami zupełnie nie rozumiem… - Rozsądek się załamał.
- Owszem, można to tak ująć – stwierdził ze stoickim spokojem. Dobra, miał ubaw, ale jak dopadnie wreszcie gdzieś Selenkę, to ją przeleci bez względu na wszystko. Tak profilaktycznie, na wypadek, gdyby naprawdę mu się chciało poderwać jakąś inną kobietę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:08, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Teraz sie skupiła, nie zamierzała popełnić tego samego błędu. No i wyczytała te jego erotomańskie myśli.
- To powodzenia u tej Twojej Seleny. - powiedziała spokojnie, mimo że nie miała pojęcia kto to. Słyszała tylko że laska ma jakis związek z gildią złodziei. Nie wiedziała tylko jaki. .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:47, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
*Selvian, ty zdrajco! A mi to każe wierność zachować...*
-Rozumiem...
Nie, Selenka nie rozumiała. Ale poudawać można.
-Powiedz, czy popierasz którąś ze stron walczących?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:52, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nią. - Stron walczących.? - zapytała zaskoczona. Nawet nie wiedziała kto z kim walczył. - Nie. Nie bardzo wiem o co tu chodzi, co sie dzieje... Nic już nie rozumiem. - westchnęła ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:55, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Selenka na moment zgłupiała. Nawet małe dziecko znało przecież aktualną sytuację polityczną... Postanowiła jednak zacząć od początku.
-Słyszałaś o mieście Viraverdistis?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shane.
Początkujący
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:58, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
- Jak mogłam nie słyszeć.?! Mieszkałam tam. Ale byłam możnaby powiedzieć.. odizolowana. - powiedziała. Ciężko to było dostrzec ale jej oczy zaszkliły sie łzami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:58, 26 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
*A czy ja cię zdradziłem? No, zdradziłem cię? Nie? To nie stawiaj mnie przed faktem dokonanym, o! *
Zrobił nieco rozczarowaną minę. A chciał się jeszcze trochę z niej ponabijać... Jednak zaraz przybrał z powrotem swoją pewność siebie.
- A dziękuję bardzo. Ale nie tylko jedna Selena jest na świecie, tyle innych pięknych kobiet... I co ja mam robić, jak moje serce wzdycha do każdej z nich?
- Proszę, jaki wielki romantyk się znalazł... Ja bym powiedziała, że raczej coś innego niż twoje serce do nich wzdycha... - Wredotka.
- Ekchm... No po co czepiać się szczegółów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|