Autor |
Wiadomość |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Wto 15:30, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Heh zdążyła mnie już poznać.. Zostawienie kogoś na dachu nie jest zbyt przyjemne... Ale żeby się tak rzucać jak wściekły niepochamowany zwierz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Livian
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Wto 16:14, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zrobiła teatralny ukłon, z lekka drwiący.
-Tak robi tylko ktoś taki jak ja.- wyszczerzyła zęby.- Livian jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Velamar
Wyszkolony
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:19, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
* nie mogłaś mnie zobaczyć Selena, bo prę postów wcześniej napisałem że jestem "niewidoczny"*
Nie ma co, ciekawa gromadka. A do tego czynnik żeński w przewadze... pomyślał sobie wampir. Jeszcze nie chciał się ujawnić. Ale był strasznie ciekaw, jak zareaguje Selena Verione Valiere kiedy dowie się wreszcie kim jest... Nadal pozostał niewidoczny kilka metrów nad głowami drużyny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Wto 16:22, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis z hukiem spadł na ziemię... Jeśli to wybryk Selviana, to przerobię go na sieczkę, i nie ważne czy Selena to zobaczy... Wkurzył się ostro. Nie dość, że znowu dostał kopa od losu, to jeszcze został olany i zrzucony z drzewa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Wto 16:37, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith postanowiła nie wtrącać się w rozmowę z tą "dziką" kobietą. Zamiast tego podeszła do Tanisa.
-Nic ci nie jest?-zapytała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:37, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałbyś, koteczku... W sumie szkoda, że go jeszcze bardziej nie powkurzałem, patrzenie, jak się złości, wywołuje ogromną satysfakcję...
Dziwne, ale wyczuł też pewną koncentrację myśli "gdzieś na górze". Mimo iż nikogo tam nie było.
Ktoś nas śledzi? A w sumie... Niech sobie śledzi. Narazie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Wto 16:41, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis zmienił się w Półelfa.
- Nie, dzięki za troskę. - też się do niej uśmiechnął, ale nie udało mu sie zdobyć na wesoły uśmiech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Wto 16:43, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie ma za co...-westchnęła elfka, a po chwili zmarszczyła w złości nos-Ta Livian na za dużo sobie pozwala. Nie wiedziałam, że potrafi korzystać z magii... Jak jej się udało mnie obezwładnić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Wto 16:45, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Mnie nie pytaj... - odpowiedział Tanis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Wto 16:49, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Przepraszam...Ale już straciłam panowanie nad sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:51, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Oj, estrogeny buzują... A podobno to faceci są bardziej nerwowi. No ale cóż, droga Lilith, tak to już jest, są słabsi i silniejsi, sprytniejsi i mniej sprytni... - Selvian filozofuje sobie, ciesząc się bardzo, że jego to nie dotyczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Livian
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Wto 16:51, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Livian niby to gumowe ucho, usłyszała tą wymianę zdań pomiędzy tą Lilith, a Tanisem. Uśmiechnęła się ukazując rząd równych ząbków. Nie chciała wyprowadzać elfki z błędu- ona ni w ząb nie umiała posługiwać się magią.
A niech sobie tak mysli- lepiej dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Wto 16:56, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie przejmuj sie... mnie też dziś ktoś wyprowadził z równowagi emocjonalnej... - powiedział Tanis, trochę głośniej niż zamierzał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:59, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Biedny kocurek, zobaczył, jak Selenka się całowała z takim jednym wrednym i okropnym panem i teraz mu jest przykro... Jakie to smutne, doprawdy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Livian
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Wto 17:10, 13 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Koń Livian, który dotychczas został pozostawiony wolno, teraz chodził sobie koło krzaków, szukając dla siebie smacznej i soczystej trawki. I tak sobie chodził i gdzieniegdzie skubał, lecz żadna dotychczas zasmakowana, nie odpowiadała mu. Podszedł bliżej do miejsca, gdzie był ukryty Selvian. Koń zauważył go i, co mogło się wydawać dla innych bardzo dziwne, zarżał nieprzyjaźnie tym samym dając znać Livian o obecności jeszcze kogoś. Kochane zwierzę, takie mądre...
Kobieta usłyszawszy rżenie Brzasku (bo tak się wabił jej rumak), podeszła do tego miejsca z wolna przypatrując się z zaciekawiem krzakom.
Ciekawe, kto się za nimi kryje... Ale w krzakach? Śmieszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|