www.rivanehna.fora.pl
Rivanehna - RPG fantasty

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Sesja I - Dziki ogień śmierci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 73, 74, 75 ... 114, 115, 116  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rivanehna.fora.pl Strona Główna -> Viraverdistis
Autor Wiadomość
Amrod Darthon
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Soleanor

PostWysłany: Wto 15:30, 13 Maj 2008    Temat postu:

- Heh zdążyła mnie już poznać.. Zostawienie kogoś na dachu nie jest zbyt przyjemne... Ale żeby się tak rzucać jak wściekły niepochamowany zwierz..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Livian
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekło

PostWysłany: Wto 16:14, 13 Maj 2008    Temat postu:

Zrobiła teatralny ukłon, z lekka drwiący.
-Tak robi tylko ktoś taki jak ja.- wyszczerzyła zęby.- Livian jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Velamar
Wyszkolony


Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:19, 13 Maj 2008    Temat postu:

* nie mogłaś mnie zobaczyć Selena, bo prę postów wcześniej napisałem że jestem "niewidoczny"*

Nie ma co, ciekawa gromadka. A do tego czynnik żeński w przewadze... pomyślał sobie wampir. Jeszcze nie chciał się ujawnić. Ale był strasznie ciekaw, jak zareaguje Selena Verione Valiere kiedy dowie się wreszcie kim jest... Nadal pozostał niewidoczny kilka metrów nad głowami drużyny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tanthalas
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Qualinesi

PostWysłany: Wto 16:22, 13 Maj 2008    Temat postu:

Tanis z hukiem spadł na ziemię... Jeśli to wybryk Selviana, to przerobię go na sieczkę, i nie ważne czy Selena to zobaczy... Wkurzył się ostro. Nie dość, że znowu dostał kopa od losu, to jeszcze został olany i zrzucony z drzewa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las

PostWysłany: Wto 16:37, 13 Maj 2008    Temat postu:

Lilith postanowiła nie wtrącać się w rozmowę z tą "dziką" kobietą. Zamiast tego podeszła do Tanisa.
-Nic ci nie jest?-zapytała z uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:37, 13 Maj 2008    Temat postu:

Chciałbyś, koteczku... W sumie szkoda, że go jeszcze bardziej nie powkurzałem, patrzenie, jak się złości, wywołuje ogromną satysfakcję...
Dziwne, ale wyczuł też pewną koncentrację myśli "gdzieś na górze". Mimo iż nikogo tam nie było.
Ktoś nas śledzi? A w sumie... Niech sobie śledzi. Narazie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tanthalas
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Qualinesi

PostWysłany: Wto 16:41, 13 Maj 2008    Temat postu:

Tanis zmienił się w Półelfa.
- Nie, dzięki za troskę. - też się do niej uśmiechnął, ale nie udało mu sie zdobyć na wesoły uśmiech...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las

PostWysłany: Wto 16:43, 13 Maj 2008    Temat postu:

-Nie ma za co...-westchnęła elfka, a po chwili zmarszczyła w złości nos-Ta Livian na za dużo sobie pozwala. Nie wiedziałam, że potrafi korzystać z magii... Jak jej się udało mnie obezwładnić!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tanthalas
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Qualinesi

PostWysłany: Wto 16:45, 13 Maj 2008    Temat postu:

- Mnie nie pytaj... - odpowiedział Tanis

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las

PostWysłany: Wto 16:49, 13 Maj 2008    Temat postu:

-Przepraszam...Ale już straciłam panowanie nad sobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:51, 13 Maj 2008    Temat postu:

Oj, estrogeny buzują... A podobno to faceci są bardziej nerwowi. No ale cóż, droga Lilith, tak to już jest, są słabsi i silniejsi, sprytniejsi i mniej sprytni... - Selvian filozofuje sobie, ciesząc się bardzo, że jego to nie dotyczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Livian
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekło

PostWysłany: Wto 16:51, 13 Maj 2008    Temat postu:

Livian niby to gumowe ucho, usłyszała tą wymianę zdań pomiędzy tą Lilith, a Tanisem. Uśmiechnęła się ukazując rząd równych ząbków. Nie chciała wyprowadzać elfki z błędu- ona ni w ząb nie umiała posługiwać się magią.
A niech sobie tak mysli- lepiej dla mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tanthalas
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Qualinesi

PostWysłany: Wto 16:56, 13 Maj 2008    Temat postu:

- Nie przejmuj sie... mnie też dziś ktoś wyprowadził z równowagi emocjonalnej... - powiedział Tanis, trochę głośniej niż zamierzał...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:59, 13 Maj 2008    Temat postu:

Biedny kocurek, zobaczył, jak Selenka się całowała z takim jednym wrednym i okropnym panem i teraz mu jest przykro... Jakie to smutne, doprawdy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Livian
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekło

PostWysłany: Wto 17:10, 13 Maj 2008    Temat postu:

Koń Livian, który dotychczas został pozostawiony wolno, teraz chodził sobie koło krzaków, szukając dla siebie smacznej i soczystej trawki. I tak sobie chodził i gdzieniegdzie skubał, lecz żadna dotychczas zasmakowana, nie odpowiadała mu. Podszedł bliżej do miejsca, gdzie był ukryty Selvian. Koń zauważył go i, co mogło się wydawać dla innych bardzo dziwne, zarżał nieprzyjaźnie tym samym dając znać Livian o obecności jeszcze kogoś. Kochane zwierzę, takie mądre...
Kobieta usłyszawszy rżenie Brzasku (bo tak się wabił jej rumak), podeszła do tego miejsca z wolna przypatrując się z zaciekawiem krzakom.
Ciekawe, kto się za nimi kryje... Ale w krzakach? Śmieszne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rivanehna.fora.pl Strona Główna -> Viraverdistis Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 73, 74, 75 ... 114, 115, 116  Następny
Strona 74 z 116

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin