|
|
Autor |
Wiadomość |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:36, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian zatrzymał się. Objął ją delikatnie.
-Ty naprawdę rzuciłaś na mnie urok - uśmiechnął się, patrząc jej prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:57, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selena odwzajemniła uśmiech. Oczy zaiskrzyły się jej wesoło.
-To nie było celowe...-mruknęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:31, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Wiesz co, nawet gdyby było celowe, wcale bym cię o to nie winił... - pocałował ją raz, potem drugi raz i znowu, coraz bardziej namiętnie. Chrzanić to, że są w mało bezpiecznym, dzikim miejscu, chrzanić artefakty, chrzanić pozostałą część drużyny, która już dawno zniknęła w przodzie. Weźmie ją tu i teraz, nie ma cierpliwości już dłużej czekać. Przycisnął ją do jakiegoś drzewa i zszedł ze swoimi pocałunkami na szyję pół-wampirki. Jego dłonie zaczęły coraz nachalniej się do niej dobierać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:34, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-A już się bałam-mruknęła cicho Selena.
-Idioci, idioci, idioci! Wy wiecie, gdzie wy jesteście?!-Rozsądek.
-No wiemy.
-No i?! Na głowy upadliście?!
-A jakże.
Rozsądek wpadł w stan desperacji, zmówił się z Rozsądkiem Selviana i razem dają czadu po umyśle swoich ofiar, przyprawiając je o nieznośny ból głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:57, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Atmosfera padła. Oboje się czuli, jakby im właśnie robiono roboty drogowe wewnątrz głowy.
-Kur**, zajeb** ci?! - wrzasnął na Rozsądek. Ten uśmiechnął się niewinnie.
-Może ty masz ochotę kochać się ze swoją wybranką na łonie natury, ale ja nie mam ochoty na to patrzeć - Rozsądek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:59, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Czyś ty oszalał?-Selena także zaczęła wyżywać się na swoim Rozsądku.
-Nie. W przeciwieństwie do was.
-Chodźmy. Reszta grupy już mocno nas wyprzedziła-mruknęła cicho. Nie ma jak brutalny powrót do rzeczywistości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:38, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Ta. Chyba poszli... gdzieś tam - czuł się mocno oszołomiony, a głowa dosłownie pękała mu na pół.
-Mógłbyś sobie dać spokój? I tak już wszystko zepsułeś.
-Nie martw się, jak będzie miejsce i czas, to ci pozwolę na tą przyjemność - Rozsądek.
-No świetnie... Taki mały rodzic wewnątrz głowy... Za jakie grzechy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:43, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Może uda nam się jeszcze ich dogonić-mruknęła Selena. Zaczęła używać wszelkich możliwych zaklęć uzdrowicielskich, przez co ból głowy zaczął powoli znikać.
-A gdyby tak sami wyruszyli w dalszą drogę?-Głupota.
-Ty się lecz. Po pierwsze, Amrod zna drogę, po drugie, w grupie bezpieczniej, po trzecie, to nie ma sensu, po czwarte, co zrobią, jeśli tamci zdobędą artefakt?-Rozsądek.-A w ogóle, Seleno, nie myśl sobie, że jak ból głowy znika to ja tracę czujność...
-Nawet mi to przez myśl nie przeszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:08, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Może... - bół głowy powoli ustąpił.
-No nareszcie...
-A gdzie dziękuję? - Rozsądek.
-%$&*^%&*!!!
-To nie brzmiało jak podziękowania - stwierdził chłodno Rozsądek.
-Mnie przez ciebie zaraz szlag trafi! Ja jestem dorosły, wiem co robię, do cholery! A ty ciągle mi przeszkadzasz! Nie no, ja zaraz nie wytrzymam!!!
-To sobie ulżyj w krzakach - Złośliwość nie mogła się powstrzymać. Selvian znokautował ją samym spojrzeniem.
-Amrod nie powiedział ci, gdzie się ten artefakt dokładnie znajduje? - spytał, siląc się na spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:11, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Nie. Mówił tylko coś o Górach, nic więcej...Wiem tylko tyle co ty, albo jeszcze mniej. Na razie jednak musimy dogonić grupę.
Pół-elfka westchnęła.
-No to w drogę.
Selena i Selvian wędrowali już dosyć długo, nie mogli jednak wypatrzeć grupy.
-No cholera...-stwierdziła Selena po dwóch godzinach wędrówki.-Tak szybko szli, czy myśmy zgubili kierunek?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena Vailire dnia Nie 15:14, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:25, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Szliśmy w tym kierunku, gdzie oni zmierzali, ale mogli po drodze gdzieś skręcić - stwierdził. Coraz mniej mu się to wszystko podobało. Owszem, pozostali podróżnicy nie byli mu do szczęścia potrzebni, jednak chciał zdobyć ten artefakt, a nie znał drogi. No i nadal nie wiadomo, co z tymi smokami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:28, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Amrod, gdzie wy do diabła jesteście?-Selena zaczęła szukać telepatycznie Amroda i reszty. Nie chcąc jednak czekać bezczynnie, mruknęła coś co brzmiało jak ,,zaczekaj tu", wdrapała się szybko na drzewo, zwinnie jak wiewiórka. Siedząc już na najwyższej gałęzi, rozglądała się po okolicy, w nadziei, że dojrzy resztę towarzyszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena Vailire dnia Nie 15:28, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:28, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wzrok Selviana podażył za nią, a on sam pomyślał, że mógłby tylko marzyć o takiej zwinności. No ale cóż, podczas gdy ona walczyła o przetrwanie, on uczył się, jakie są mechanizmy poszczególnych rodzajów rynku i jak na nich zainwestować, żeby zarobić duże pieniądze. Ewentualnie w wolnych chwilach uczył się magii.
-I jak, widzisz coś? - krzyknął do niej po dłuższej chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:47, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Las jest za gęsty, żeby coś...-Selena nie dokończyła; gałąź, na której stała, nie wytrzymała jej ciężaru i pół-elfka zleciała na ziemię, tuż przed Selvianem.
-...zobaczyć.-dokończyła, wypluwając trawę i liście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:36, 18 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-No fajnie. Co my teraz mamy robić, czekać, aż się ktoś łaskawie do nas odezwie? - Selvian pomógł jej wstać. Przez chwilę, jak ją trzymał w objęciach, znowu poczuł Ochotę, ale jego głowę od razu przeszył ostrzegawczy ból.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|