Autor |
Wiadomość |
Velamar
Wyszkolony
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:43, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Co chcesz zrobić?? - spytał jej Vel. Wyraźnie nad czymś myślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:51, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-N-no w sumie... - oparł głowę o ścianę jaskini. Drżał lekko, jakby pod wpływem wysokiej gorączki. Ciężko znosił fakt, że Selena widzi go w takim stanie, z drugiej jednak strony, w głębi duszy bał się teraz zostać sam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:53, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Spokojnie, Selvian-mruknęła łagodnie Selena. Przeniosła wzrok na Velemara.
-Jakie są szanse, że przy czymś takim wystarczy mocne zaklęcie uzdrowicielsko-wzmacniające?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Velamar
Wyszkolony
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:56, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Oczy Vela znów stały się czerwone... obejżał uważnie aurę Seleny i zmiany aury Selviana, przeanalizował także swoją aurę i siłę burzy... westchnął.
- Niewielkie szanse że to na prawdę pomoże. Za to moze uda man się trochę uspokoić błyskawice, bo to one go tak rozstrajają, nie sama burza. - zastanowił się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:58, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Myślałam nad tym. Zastanawiałam się też, czy raczysz mi pomóc, bo jeden mag ma za mało many, by odegnać taką zawieruchę-Selena zerknęła niespokojnie na Selviana.-Zróbmy z tymi piorunami porządek jak najszybciej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Velamar
Wyszkolony
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:03, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Słowo "raczysz" raczej nie wskazywało na to że mi ufasz, a ja ci powiem, że żaden ze szlachetnych wampirów nigdy nie odmówi pomocy kobiecie. - powiedział oburzywszy się trochę na początku, ale zaraz po tym wrócił do normy.
- Najprostrzy i najszybszy sposób żeby pozbyć sie błyskawic, to walić swoimi w chmury, aż się rozejdą. Istnieje przy tej metodzie ryzyko, że magowie oberwą piorunem, ale drugi sposób jest dużo bardziej skomplikowany i wymaga co najmniej trzech magów. z pierwszym mógłbym sobie samemu poradzić, ale potem musielibyście mie transportować przez kilka godzin, zanim doszedłbym do siebie. We dwójkę poradzimy sobie na spokojnie. - powiedział
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Velamar dnia Czw 23:04, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:05, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobra. Czyli co, idziemy walić piorunami?-pół-elfka westchnęła.-Jeśli to jest najszybsze, trzeba użyć tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Velamar
Wyszkolony
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:07, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Uzywaj najmocniejszych zaklęć jakie masz, ale jak poczujesz że nie dajesz rady dalej, to sobie dopuść. - powiedział po czym wyszli na zewnątrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:09, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selena wymruczała pod nosem parę słów, kierując dłonie na niebo. Huknęło jak z groma jasnego, z dłoni pół-elfki wydobyła się seria błyskawic, które z impetem rąbnęły w niebo.
Powtarzała w kółko to zaklęcie, jedno z potężniejszych, ale dające się powtórzyć kilka razy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Velamar
Wyszkolony
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:13, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
velamar skupił się. Ułożył dłonie w kilka gestów, po czym ustawił je tak, jak gdyby trzymał wielką piłkę. Między jego dłońmi pojawiła się błyskawicznie kula, utkana jaby z piorunów. Wampir zrobił obrót, i sycząca kula pomknęła w niebo. Gdy trafiła w chmurę, rozległ się taki łomot, że drzewa w lesie się zachwiały. Potem już Vel nie tracił czasu na tak potężne zaklęcia, i miotał czarne błyskawice o przekroju ok. metra jedna za drugą w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:15, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selena nadal z dziką pasją rzucała piorunami w niebo, nie przejmując się stanem swojej many. Potem o tym pomyśli, bo niebo powoli się uspokajało.
-Chyba wystarczy-mruknęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:15, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Do Selviana nie dotarło praktycznie nic z tego, co zamierzają zrobić, ale spostrzegł, że został sam. Pole magiczne wariowało, jeszcze bardziej zakłócane przez zaklęcia Seleny i Valemara, a on płacił cenę za umiejętność czytania w myślach i wiele innych zdolności magicznych. Wolałby już stracić przytomność, ale wiedział, że na to nie ma co liczyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Velamar
Wyszkolony
Dołączył: 12 Maj 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:18, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Widząc że chmury się rozstępują, Vel ponownie rzucił to samo zaklęcie co na początku, tyle że dużo szybciej. Grzmot rozpędził chmury na dobre. Vel poczuł, że za bardzo się pospieszył z tą ostatnią "Esencją Błyskawic" i włożył w to za wiele many. Upadł na kolana, a z jego ust pociekła stróżka krwi. Wstał i usiadł koło ognia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Velamar dnia Czw 23:19, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:19, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selena przyglądała się Velemarowi jeszcze przez chwilę, jednak ogólnie wyglądał całkiem dobrze. Podeszła do Selviana i położyła swoją dłoń na jego czole.
-Selvian...?-zagadnęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:25, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian odczuł, że burza ustała. Zaczął powoli dochodzić do siebie.
-No mówiłem, że nic mi nie jest... - wyprostował się nieco, ale głos nadal miał słaby. - A tak wogóle, to co zrobiliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|