www.rivanehna.fora.pl
Rivanehna - RPG fantasty

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Sesja I - Dziki ogień śmierci
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 99, 100, 101 ... 114, 115, 116  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rivanehna.fora.pl Strona Główna -> Viraverdistis
Autor Wiadomość
Lilith
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las

PostWysłany: Pon 15:44, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Dobra...Mi tam nie zależy na zbyt dużym towarzystwie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amrod Darthon
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Soleanor

PostWysłany: Pon 15:49, 26 Maj 2008    Temat postu:

Pociągnął ją za rękę pod górę...
- Już niedaleko, mam nadzieję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las

PostWysłany: Pon 15:56, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Czy ja wiem...-mruknęła Lilith-Nie wydaje mi się. Może zobaczymy na mapie...albo...
Lilith wsadziła dwa palce do buzi i zagwizdała przeciągle. Z nieba zleciał jastrząb i usiadł jej na wystawionej ręce. Lilith szeptała chwilę z ptakiem, po czym wyrzuciła go w powietrze.
-Dość daleko, ale możemy pójść skrótem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selena Vailire
Wredny Administrator


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Viraverdistis
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:05, 26 Maj 2008    Temat postu:

Selena usłyszała gwizd. Rozlegał się gdzieś w oddali.
-Są niedaleko!
Lilith? Amrod? Słyszycie mnie?-zawołała telepatycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Livian
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekło

PostWysłany: Pon 16:41, 26 Maj 2008    Temat postu:

Ekhm...- zaczęła zwracać na siebie uwagę, mając juz tego dosyć, że od pewnego czasu obydwoje, Amrod i Lilith, traktują ją jak powietrze. A przecież ona tu była!
Halo! Jestem tutaj! Pamiętacie mnie jeszcze? To ja, Livian! Idę za wami! Widzicie mnie?
Tak właśnie krzyczała w myślach, mając ochotę pomachać im jeszcze ręką przed ich twarzami. I mało do tego brakowało... Bardzo mało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amrod Darthon
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Soleanor

PostWysłany: Pon 16:50, 26 Maj 2008    Temat postu:

Tak jesteśmy tu - przekazał Selenie i odwrócił się do Livian.
- Pójdziemy skrótem... Tak będzie lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las

PostWysłany: Pon 16:57, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Tak... Więc chodźmy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amrod Darthon
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Soleanor

PostWysłany: Pon 17:00, 26 Maj 2008    Temat postu:

Szli pod górę, w końcu trafili na tunel, ciemny... Niczym nieoświetlony.
- Panie przodem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las

PostWysłany: Pon 17:08, 26 Maj 2008    Temat postu:

-A chętnie-powiedziała Lilith z uśmiechem i na wszelki wypadek wyciągnęła miecz. Jako elf dobrze widziała w ciemności. Jednak nie przestrzegło to ją przed wpadnięciem jedną nogą w dość głęboką kałużę. A niech to... Przez ciemność przyjrzała się ciemnej wodzie. Przymrużyła oczy i... spostrzegła, że nie była to woda. To była krew. Elfka z odrazą wyjęła nogę z kałuży i krzyknęła do tyłu:
-Uważajcie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amrod Darthon
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Soleanor

PostWysłany: Pon 17:11, 26 Maj 2008    Temat postu:

- Miło mi to słyszeć - mruknął Amrod, który właśnie wdepnął w tą kałużę. - Ciekawe czyja to jest...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Zaawansowany


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Las

PostWysłany: Pon 17:16, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Tak, to dość ciekawe...-powiedziała Lilith omijając kolejne stalaktyty-Mam dość chodzenia w ciemnościach!Nie wiadomo co tu może się kryć... Nie ma ktoś jakiegoś światła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Livian
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piekło

PostWysłany: Pon 17:36, 26 Maj 2008    Temat postu:

- Na mnie nie patrzcie. Nie chodzę z pochodnią w ręku- mruknęła idąc po omacku przy ścianie jaskini. Było bardzo ciemno. Wprost egispkie ciemności.
I jak my w takich warunkach mamy cokolwiek zobaczyć? Prędzej wykole sobie oczy o jakieś gówno, niż coś zobaczę... I na cholerę my tu wchodzimy?!
- Ekhm... możesz mi powiedzieć, Amrod, po co my tu w ogóle weszliśmy?- spytała się nieco pretensjonalnym tonem glosu całkowiecie nie przejmując się tym, że z każdym krokiem najprawdopodniej zalicza kałużę krwi. Była odporna na takie nastroje rodem z horrorów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amrod Darthon
Zaawansowany


Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Soleanor

PostWysłany: Pon 17:48, 26 Maj 2008    Temat postu:

- Czy to nie był przypadkiem pomysł Lilith, żeby isć na skróty? Tak będzie lepiej - przemienił się w demona pierwszy raz samowolnie i zapalił w dłoniach kule ognia. To, co zobaczyli... należało do tych rzeczy, których się nie chce oglądać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selena Vailire
Wredny Administrator


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Viraverdistis
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:02, 26 Maj 2008    Temat postu:

Selena rozejrzała się. Sytuacja nie była przyjemna.
Niewiele myśląc, wrzasnęła coś w dziwnym języku, teleportując siebie i swoich towarzyszy. Rozpaczliwie kierowała się maną Amroda, z którym nawiązała kontakt.


Wylądowali w jaskini. A może to był tunel? Ciemności utrudniają rozpoznanie.
Jedno było pewne-wylądowali tuż przed nosem Amroda.
-Wow...Jednak się udało-stwierdziła z zadowoleniem Selena.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selvian
Zaawansowany


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przasnysz/Lamverna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:16, 26 Maj 2008    Temat postu:

-Ciemność, ciemność widzę... A nie, światło jest - jego wzrok powędrował od kuli ognia do twarzy Amroda.

Nareszcie, ktoś, kto zna drogę! Tylko co on ma taką minę, jakby zobaczył coś, czego zdecydowanie nie chciał oglądać? Ekchm, chyba nie chodzi tu o nas...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rivanehna.fora.pl Strona Główna -> Viraverdistis Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 99, 100, 101 ... 114, 115, 116  Następny
Strona 100 z 116

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin