Autor |
Wiadomość |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pią 21:01, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Mniejsza o wychowanie. Chodzi o pewien system wartości filozofię itd. A odnośnie zakładu, zwycięzca ma prawo do jednego życzenia. Pokonany, nie może go nie spełnić, chyba że jest zobowiązany przysięgą lub umową, z której nie może się wycofać, ok?? - Zaproponował Tanis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:01, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ok...- odpowiedział Lorion - to do pierwszej krwi??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pią 21:04, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Z korpusu. No to zaczynamy. - Powiedział Tanis, po czym przestąpił z nogi na nogę.
* Będę za trochę ponad godzinę, albo jutro w godzinach porannych, Sorki za nagłą przerwę w sesji, Selena, proszę nie wcinaj się w walkę.*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Pią 21:07, 25 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:12, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
* chce ci się szczać xD*
Lorion przybiegł do przeciwnika i zaatakował w jego brzuch..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pią 22:59, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
*Nie. To konieczność dotarcia do domu, i włączenia kompa*
Tanis bez większego wysiłku zablokował cięcie Loriona, po czym ciął z obrotu czubkiem miecza w jego pierś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:59, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
*Spokojnie, nie będę wcinać się w walkę. ^^*
Selena jak na razie była zajęta leczeniem rannych. Nie zauważyła pojedynku, jaki rozgrywał się niedaleko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:31, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lorion obronił się drugą ręką używając sztyletu, który wypadł mu z ręki po zablokowaniu, elf przeskoczył nad Tanisem, staną za nim i zaatakował w plecy przeciwnika...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Sob 11:14, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Ładna reakcja. Powiedz mi, gdzie sie wychowałeś?? - Odskakując powiedział Tanis. Zrobił szybki zwód w prawo, po czym wyprowadził cięcie z lewej strony, kierując je tuż pod żebra przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Sob 11:14, 26 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:13, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Ja...w domu - powiedział Lorion, ale podczas udzielania odpowiedzi nie zauważył ostrza wroga...
- ups...chyba [pzegrałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 15:16, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- To była dobrz walka. Zanim powiem o co proszę, powiedz mi, czy zawarłeś jakieś umowy bądź przymierza, z których nie możesz się wycofać?? - zapytał Tanis chowając miecz do pochwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:42, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Selena podeszła do Złodzieja, który leżał na ziemi. Dotknęła jego zimnej dłoni. Wyczuła charakterystyczne znamię na dłoni. To był jej przyjaciel. Jej umierający przyjaciel.
-Musisz przeżyć...-wyszeptała.-Musisz...
-Nie...D-Dla mnie...już nie...nie ma...ratunku.
I wtedy on umarł. Wydał ostatnie tchnienie tuż obok swojej przyjaciółki. Selena spuściła wzrok. Po policzkach popłynęły jej gorzkie łzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:15, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- hmm...raczej nie...-odpowiedział Lorion
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 16:17, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- W takim razie, proszę cię o zaniechanie polowania na Selenę. A tak poza zakładem proponuję ci moją przyjaźń. - To powiedziawszy, wyciągnął rękę do elfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:19, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- no dobra... - powiedział Lorion - kurde...nie będę miał kasy - dodał w myślach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 16:22, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
*od razu mówię, że to nie czytanie w myślach*
- Jeśli w czymś Ci przeszkodziłem w zdobyciu zarobku za głowę Seleny, to może poszukasz z nami tych nieszczęsnych atrefaktów. Jestem pewien, że Gildia sowicie zapłaci za ich odnalezienie. - Powiedział usmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|