Autor |
Wiadomość |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:37, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lorion pomógł kilku rannym...podszedł do reszty
- To chyba wszyscy już są cali...idziemy po książkę?? - spytał elf
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 20:40, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy dłonie Seleny dotknęły jego ramion, Tanis mimowolnie pomyślał że to najszczęśliwszy dzień jego życia. Dotąd nigdy nie miał przyjaciół. Zawsze pokładano w nim nadzieje, dziękowano, chwalono, ale mimo to, był tylko tolerowany, nigdy nie był przyjacielem.
- Ok, skończone. Możemy iść ... - odpowiedział elfowi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Nie 20:41, 27 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:46, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- to słuchajcie...ja znajdę tego kolesia i zabiorę mu książkę - powiedział Lorion
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 20:47, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-... Chyba lepiej będzie, jeśli pójdziemy razem... - Stwierdził Tanis. - Chyba, że masz jakieś szczególne argumenty przeciw temu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:48, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Ja bym jednak wolała, żebyśmy wybrali się wszyscy razem...-wtrąciła Selena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:51, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- nie, spoko - powiedział Lorion i zaprowadził resztę do małego pokoiku w gildi
- to ja Lorion, otwieraj - krzykną przez drzwi i otworzył mu jeden elf - dawaj księgę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 20:52, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie ma to jak prostolinijność, prawda? - szepnął Tanis Selenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:54, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-I powalająca szczerość-szepnęła w odpowiedzi Selena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:57, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
elf nic nie odpowiedział więc Lorion ominą go i wszedł do środka
- gdzie ją schowałeś? - spytał
- nie oddam ci jej
- gadaj - Lorion zaczął się rozglądać po pokoju i nagle zauważył mały pojemnik na dachu - tam on jest?? - elf nie odpowiedział
- czyli tak - Lorion rzucił shurikenem w pojemnik, który spadł
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lorion dnia Nie 21:04, 27 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 21:00, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
* Z twojego posta wynika że dach jest za oknem*
- Encalldarze, pod oknem pokoju w którym jesteśmy. Pojemnik. Weź do pokoju Seleny - Wydał krótkie polecenia Tanis, i opisał jaszczurowi, jak trafić.
- Lorion, skoro książek nie wolno wynosić poza bibliotekę, należy oddać go władzom Gildii. Encalldar zabrał ją spod okna i zaniósł do Seleny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Nie 21:23, 27 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:04, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Ej, ja znam tego gagatka...-Selena spojrzała dziwnie na elfa.-Czy ja ciebie przypadkiem nie szkoliłam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:06, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- tak...ale przecież władze nawet nie zauważyły że tej książki nie ma więc na razie możemy ją mieć - powiedział Lorion i poszedł po książke do pokoju Seleny po czym wrócił do reszty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:11, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Proponuję przestudiować ją w bibliotece. Tam będziemy mieli spokój, a nie wpakujemy się w kłopoty. Grunt to ostrożność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 21:26, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Dobry pomysł. Ale mała poprawka: nie ma sensu, żebyśmy wszyscy nad tym siedzieli, więc ja idę studiować książkę, a wy sobie odpocznijcie... albo lepiej postarajcie się zrobić coś z pokojem Seleny. - Powiedział Tanis. - Przygotujcie się, że będziemy musieli opowiedzieć władzom Gildii skąd ta awantura. - Dodał jeszcze, po czym wziął książkę i poszedł z nią do biblioteki.
Oprócz przestudiowania książki, musze jszcze sporo przemyśleć...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Nie 21:27, 27 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:31, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- no dobra...to ja naprawie ścianę...a Selena niech se odpocznie - powiedział Lorion i poszedł budować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|