Autor |
Wiadomość |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:36, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian mógł sobie myśleć, co chce (a akurat o Sharianie nie miał za specjalnie pochlebnego zdania), ale bizens is biznes, więc zrażać się nie zamierzał.
-Dobrze. W takim razie przyjdę póżniej - odrzekł uprzejmym tonem i skinął głową na pożegnanie. Wnętrze Gildii i tak znał już prawie na pamięć, głównie z kamer wewnętrznego monitoringu. Cóż, opłacało się mieć paru przekupionych ludzi w każdej ze stronnictw Viraverdistis.
Po wyjściu z siedziby Gildii skierował się na miasto. Szedł pewnie, nie oglądając się za siebie. Nawet jeśli ktoś go śledził (co w tym mieście wydawało się być na porządku dziennym), to akurat w tej chwili i tak nie robił nic ważnego.
Zupełni bezwiednie skierował się na tereny Gildii Złodziei.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Wto 13:57, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Niebezpiecznie jest mówić o takich rzeczach elfie. W każdym zafajdanym kącie tego miasta czają się szpiedzy, wysłannicy różnych Gildii, gotowi zabić dla chociażby jednej małej informacji o artefakcie, a ty mówisz mi o jednym z nich, nie wiedząc nic o moich zamiarach. Cóż kto inny mógłby cię teraz zabić, jednak ja przyszłem tu w pokojowych zamiarach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:49, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Selena wyczuła, że ktoś wchodzi na teren Gildii. Ktoś, kto tu być nie powinien.
Nikt nie zauważył, jak Selena zniknęła, a pojawiło się jej astralne odbicie-to stało się w tym samym ułamku sekundy.
-No dobrze-powiedział klon Seleny.-Chyba trzeba podsumować sytuację.
Prawdziwa Selena bezszelestnie opuściła pokój, wyskakując przez otwarte okno. Opadła z wdziękiem na ziemię, po czym wstała i pobiegła w swoją stronę.
Szybko dostrzegła intruza. Schowała się za drzewem, by przyjrzeć mu się dokładniej.
No proszę...Kolejny zakichany ważniak zalatujący Gildią Magów na osiem kilometrów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Wto 14:55, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
- Proponuję wam moją pomoc, a raczej powinno być odwrotnie, bo ja posiadam informacje, które są istotne... To jak będzie? Wspólnie spróbujemy odnaleźć ten artefakt? Czy macie inne plany? - po głowie chodziła mu pewna myśl... Gdyby tak... Nie na razie musiał się jeszcze powstrzymać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:32, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Tia... Tylko wszedłem na teren Gildii Złodziei, a już ktoś musiał się do mnie doczepić. Że też niektórym tak się nudzi...
Nie, Selvian nie zobaczył ani nie usłyszał Seleny. Miał jednak założone tak silne zaklęcia antyszpiegowskie, że dokładnie wyczuwał wszystkich wokół siebie.
Uśmiechnął się lekko i zniknął. Teleportował się tuż przed Seleną.
-Witam. Piękny dzień na spacer, prawda? - wypowiedział to z jakąś ironiczną uprzejmością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:41, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Owszem...-odpowiedziała spokojnie Selena.
Tylko jaka cholera każe ci spacerować tutaj?
-...A tak w ogóle, to coś za jeden?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Wto 15:45, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zdenerwowany krasnolud z gildii wojowników chodził dookoła ściętego pnia drzewa.
Czyżby znowu wystawili go do wiatru, gdy on przygotował się na taką pasjonującą misję... Pełną niebezpieczeństw? Tak, rozprawienie się z najemnikami nie należało do łatwych. Czyżby znowu z niego drwili! Zdenerwowany rzucił między drzewa jakiś kamień i chwiejnym krokiem ruszył w stronę swej chatki na obrzeżach miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:52, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Selvian Shadowfax. Pewnie coś niecoś o moim rodzie słyszałaś, w Viraverdistis różnie się o nas mówi. W każdym razie ty nie musisz mi się przedstawiać, Seleno.
Uśmiechnął się w miarę przyjaźnie. Zlustrował ją od stóp do głów.
Całkiem niezła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:56, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na wszystko co przeklęte, to Shadowfax?! No nie, to się nazywa ciekawy dzień...
-Skąd wiesz, jak mi na imię?-zapytała z ciekawości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:01, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Czy tego chcesz czy nie, jesteś tu dosyć rozpoznawalną osobą. A ja już taki mam zawód, że raczej znam te wszystkie znane osobistości - odparł od niechcenia.[/i]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Wto 16:02, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith spokojnie teraz szła obrzeżami miasta. Było tu o wiele mniej zabudowań. Nagle dostrzegła jakiegoś niskiego człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:03, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Ach, ta sława...-Selena uśmiechnęła się.-A co cię tu sprowadza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:11, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-A tak sobie spaceruję po mieście. Tylko trochę nudno tak samemu... Może dasz się namówić na małą przechadzkę, oczywiście pod warunkiem, że nie masz nic lepszego do roboty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:16, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Zależy, gdzie chciałbyś się wybrać-Selena żyła w Viraverdistis od urodzenia i prawie od tego samego dnia musiała nabierać czujności. Doświadczenie życiowe rozbudziło w nią pewną ostrożność, jednakże niezawsze ona wygrywała z chęcią przygód dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena Vailire dnia Wto 16:16, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:24, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
-Może do dzielnicy handlowej? Przynajmniej jest mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś ci wbije nóż w plecy albo że zaczepi cię na ulicy jakiś natręt, aby wyżebrać parę groszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|