Autor |
Wiadomość |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:55, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-No widzisz, nie było tak tragicznie-Selena uśmiechnęła się do Selviana.-Myślałam, że będzie gorzej-pół-elfka chwyciła łuk, szybko przyszykowała się do strzału; jej strzała trafiła w sam środek tarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pią 18:58, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Mogło być gorzej... ale nieźle... - powiedział Tanis patrząc na strzał Selviana. - Pięknie, Selena... chyba sporo ćwiczyłaś, co? - zapytał półelfki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:03, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian, po chwili namysłu, uznał za zbędne wyjaśnianie im, iż celował w inna tarczę... Także uśmiechnął sie lekko do Seleny i wziął następną strzałę.
Dobra, jeszcze tylko trochę tego farta...
-Ładne strzały, ale wy jesteście w tym mistrzami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:06, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Ja trenowałam na rzucaniu nożami. Łuk miałam tylko kilka razy w dłoni-Selena wzruszyła ramionami. Po chwili myślenia wyciągnęła kilka noży, rzucając nimi po kolei we wszystkie tarcze. Każde ostrze trafiało w sam środek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pią 19:09, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Można i tak, ale preferuję tradycyjne metody. - Powiedział Tanis strzelając raz po raz do kolejnych tarcz. W końcu wziął dwie strzały naraz, i wypuścił je w tarczę. Wbiły się tuż obok siebie w środek tarczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Pią 20:11, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Golm
Początkujący
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor/ Sobótka
|
Wysłany: Pią 20:10, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Hmm, Amrodzie chyba zapomniałeś o mnie - upomniał się Golm. - Po co miałem przyjść, pamiętam, że nalegałeś...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Golm dnia Pią 20:11, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pią 20:14, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Ach tak - odparł zawiedziony Amrod, chętnie by trochę poflirtował, ale i na to znajdzie się chwilę - mam ślad artefaktu. Czekaj na mnie w Smoczych Górach na Igliden, jednym ze szczytów, mam zamiar nie iść tam sam. Lilith dołączysz do nas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:21, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Pozer... - mruknął cicho Selvian, gdy następnym razem wycelował za wysoko i strzała przeleciała ponad tarczą. -A chrzanić to... - odłożył łuk i wyjął pistolet. - To jest prawdziwa broń, a nie jakieś tam zabaweczki - nawet specjalnie nie celował, strzelił bardziej od niechcenia trzy razy w sam środek tarczy. Dokładnie w to samo miejsce. - Chyba każdy z nas ma inne specjalizacje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pią 20:25, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Można tak powiedzieć, choć niezgorzej też posługuję się bronią białą. A ty?? - Zapytał uprzejmie Tanis. Zaczynał mieć coraz bardziej neutralne nastawienie do tego gościa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:26, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Mogę?-Selena uprzejmie się uśmiechnęła, wzięła broń od Selviana. Podskoczyła, robiąc salto w powietrzu, a kiedy opadała, również trzy razy trafiła w to samo miejsce.-Kto następny?-zapytała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pią 20:30, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Ja dziękuję. Mówiłem już że wolę łuk. Chce ktoś zmierzyć się w walce bezpośredniej? Weźmiemy skądś drewniane miecze, więc się nie pozabijamy... - zaproponował Tanis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:35, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Dobra jesteś - Selvian uśmiechnął się do niej z uznaniem. - Ja takie rzeczy robiłem na studiach. Wiesz, zakłady itepe... Ale że często byłem wtedy wstawiony, to czasami mi się ręka omsknęła. Na trzeźwo raczej trafiam w stu procentach. A co do twojej propozycji, Tanis... Ja chyba narazie spasuję, może później - Selvian wolał się nie przyznawać, że w gruncie rzeczy mieczem posługuje się niewiele lepiej niż łukiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:41, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Hm...Mogę spróbować. Ale zaznaczam, walka wręcz nie jest moją mocną stroną-Selena zaczerwieniła się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pią 20:42, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Amrod wyczuł kogoś telepatycznie... To ty Selena? Co się tamu was dzieje? Słyszę jakiś hałas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pią 20:45, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie ma sprawy. potem pokarzesz nam jak walczy sie magią, czego żaden z nas nie potrafi. - Powiedział Tanis rozglądając się za jakimś sprzętem. Dostrzegł w kącie pokoju stojak na broń z drewnianym wyposarzeniem. Wziął pięć mieczy: dla siebie półtoraręczny, a dla Seleny tcztery do wyboru: krótki, długi, półtoraka i dwuręczny.
- Do wyboru, do koloru. - Powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|