Autor |
Wiadomość |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Nie 17:34, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Pięknie całe spodnie mam w błocie. Niech to szlag - rzucił patykiem w las. Jakieś dziwne odgłosy zaczęły stamtąd dochodzić. - Ojoj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:37, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian przez chwilę rozważał możliwość "nafochania się" (głównie na wredny i niesprawiedliwy los) i odmówienia pomocy.
Sam sobię poradzę przecież... Nie będzie mi pomagał jakiś elfi przybęłda...
Doszedł jednak do wniosku, że załatwi to inaczej. Wspiął się zwinnie po ogonie Encalldara.
-Dzięki stary - uśmiechnął się Pięknie i Szczerze do Tanisa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Nie 17:41, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Ej.. tam się coś rusza i to nie jest małe..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:44, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Znowu?! - jęknął w duszy, ale nie zrezygnował z nowej, optymistycznej miny.
-Amrod, ty jesteś taki dobry w komunikowaniu się ze zwierzętami, idź się wywiedz, co to jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Nie 17:46, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Hmmm to mi nie wygląda na zwierzę - naprawdę zaczynał się bać - to raczej troll.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:50, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Smoki, trolle, zaczajeni wojownicy, pułapki, bagna... I co jeszcze, może agresywne biedronki?!
-I z trollem sobie poradzimy, wystarczy jeden dobry cios w głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Nie 18:00, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie byłbym tego taki pewnien, to cała gromada...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:03, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Aha. No chyba że tak - nagle Selviana opuściła cała jego pewność siebie. - To może po prostu, tak dla uniknięcia ewentualnych szkód w ekosystemie, do których też zaliczają się nasze skromne osoby, pójdziemy sobie inną drogą?
Nie żebym tchórzył, ale w końcu po co się niepotrzebnie na ryzyko wystawiać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Nie 18:08, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Hmm dobry pomysł... Ale jeden nas zobaczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:17, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian westchnął ciężko i przywołał iluzję, która zakrzywiła rzeczywistość, wtopiając ich idealnie w otaczający las. Miał bardzo niemiłe przeczucia, że używanie po raz drugi, w ciągu zaledwie godziny, takiej zaawansowanej magii, nie skończy się dla niego dobrze, ale to chyba lepsze, niż spotkanie ze stadem dzikich trolli...
A mogłem siedzieć w domu i liczyć pieniądze... Kobiety mi się zachciało... I władzy... Do cholery, przecież to wszystko mógłbym sobie kupić! Ale nie, ja zawsze muszę się pchać tam, gdzie nie trzeba... Ojciec powtarzał, że kiedyś na tym źle wyjdę...
Trolle zatrzymały się, zdezorientowane. Jako iż nie należały do najbardziej rozgarniętych stworzeń, po paru minutach zaczęły się nezwajem tłuc, bez jakiejś wyraźniej przyczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:50, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nikt nie zauważył, iż Seleny nie było. Ogień walki nie pozwalał na zauważenie tego. Teraz jednak skryła się między drzewami, tuż za towarzyszami. Była cała mokra. Ją też zaatakowano, kiedy oddzieliła się od reszty, a w czasie walki wpadła efektownie do pobliskiej rzeczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:55, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian, gdy już przestał marudzić w myślach na swój marny żywot, zorientował się, że kogoś brakuje. Kogoś bardzo ważnego... Czyli Selenki.
Niech to szlag...
Znalazł ją stosunkowo szybko. Co dziwne, była cała mokra.
-Jesteś cała? - zapytał i opatulił ją swoim płaszczem. Na kolejne czary już nie miał siły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:58, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selena opatuliła się szczelniej płaszczem. Drżała lekko.
-Tak...Wszystko w porządku. A co z tobą? Wyglądasz na nieco...przemęczonego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:04, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Mieliśmy małe... kłopoty po drodze i trochę przecholowałem z magią. Ale poradzę sobię - uśmiechnął się do Selenki i objął ją ostrożnie, chcąc jej przekazać trochę własnego ciepła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:07, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Przesadziłeś z magią? Czekaj...-Selena pogrzebała w kieszeni i wyjęła jakąś małą buteleczkę.-Ja tu mam eliksir przyśpieszający regenerację energii magicznej...Bierz-wcisnęła mu buteleczkę do ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|