Autor |
Wiadomość |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:18, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian uśmiechnął się triumfalnie, ale tylko w duchu. Bo i tak był za bardzo zajęty coraz bardziej namiętnym całowaniem. Rączki narazie grzecznie trzymał na talii Selenki.
-Jeszcze będą z ciebie ludzie... - Romantyczność ociera ukradkiem łezkę z oka.
-O ile to nie jakaś modliszka i go wcześniej nie zabije - Podejrzliwość.
-Bez przesady, wygląda na bardzo porządną dziewczynę - Optymizm.
-Moglibyście tak się PRZYMKNĄĆ i dać mi się rozkoszować tą chwilą, co?! - wrzasnął na wszystkie swoje świadomości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:51, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Lorion nie słuchał przyjaciół...nagle zobaczył kogoś daleko od nich i nic nie mówiąc innym oddalił się... Szedł przez 20 minut aż w końcu stwierdził że chyba coś mu się wydawało, odwrócił się i... stwierdził że się zgubił
- kurde...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:13, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
*Modliszka? Selvian, czy ty czytałeś ,,Dziedzictwo Krwii"? *
Selena po jakimś czasie się opamiętała. Odkleiła się od Selviana, nie wiedząc do końca, jak myśleć o tym, co zrobiła.
-Ty idiotko...-mruknął Rozsądek.
-No co? Co w tym złego?
-A to, że on nie wygląda na zbyt normalnego, a już na pewno nie jest szczery. Już raz się sparzyłaś przez takiego, prawda?
-Nikt nie powiedział, że to będzie tak samo wyglądać...
-Ale nikt nie powiedział, że to będzie wyglądać inaczej.
-Poza tym, ja ci mówię, że teraz będzie się wiele działo...-wtrąciła Intuicja.
-Och, dajcie mi spokój...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 21:16, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Encalldar wylądował. Tanis zeskoczył z jego grzbietu i nie patrząc w stronę Seleny i Selviana powiedział beznamiętnie w próżnię:
- Idę na polowanie. - po czym zniknął w lesie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lorion
Wyszkolony
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:45, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- czemu zawsze muszę się wpakować w jakieś gówno... - spytał się Lorion sam siebie i zaczął chodzić w tę i we w tę szukając drogi powrotnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:05, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
*Nie, oglądałem programy przyrodnicze *
-Nie jesteś na mnie zła? - spytał cicho.
Czuje się lekko oszołomiony, ale także niewiarygodnie szczęśliwy. Selenka działa na niego jak żadna inna kobieta. Cała ta wyprawa przestała być w tej chwili dla niego ważna, liczy się tylko to, że teraz siedzi sobie z NIĄ na leśnej polanie, ciesząc się swoją obecnością.
-Beznadziejny przypadek młodzieńczego zauroczenia. Że też jego trafiło dopiero teraz... - stwierdził Rozsądek i zaczął poważnie zastanawiać się nad wzięciem urlopu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:07, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selena zawahała się przez moment.
-Nie...-mruknęła cicho i, sama nie wiedziała, jakim cudem, uśmiechnęła się.
-Idiotka...Skończona idiotka...-Rozsądek mruczy pod nosem. Zdaje się puszczają mu nerwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 22:15, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis szybko przedzierał się przez puszczę. Nie myślał o polowaniu. I tak co ś zdobędzie na końcu. w tej chwili przeklinał swój łagodny charakter. Potknął się i upadł na twarz. Niech to jasna cholera i !$^$@#$%^$%&^&Puściły mu nerwy. Skupił sie na zadaniiu. znalazł trop jakiejś zwierzyny, i podążył za nią. Przed nim widniało stadko saren. Sprawnie wypuścił strzałę, i zwierzę padło martwe.
Pozbierał trochę ziół, zarzucił sobie sarnę na plecy i udał się z powrtem. Wszedłszy do obozu bez słowa usiadł gdzieś z boku, rozpalił ognisko, oprawił sarnę ze skóry, i wziął się do przygotowywania posiłku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:17, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian też się uśmiechnął, jakby lekko nieprzytomnie.
-Przeleć ją teraz! - Pożądanie. Romantyczność spojrzała na nie z ukosa.
-Miłość to nie tylko fizyczna żądza. To przede wszystkim zaufanie, umiejętność cieszenia się z każdej chwili spędzonej z sobą, dzielenie się swoimi radościami i smutkami, wspieranie w trudnych chwilach... Akt fizycznej miłości jest tylko dodatkiem do dużo większej i wspanialszej całości - Romantyczność, z uniesieniem.
*Selvian pozostawił to bez komentarza, notując jednocześnie w pamięci, żeby odstawić te wszystkie bzdurne romansidła.*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selvian dnia Nie 22:19, 11 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:20, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Selena zastanowiła się przez moment. W końcu pewne odczucia wzięły nad nią górę, pół-elfka zbliżyła się do Selviana i pocałowała go.
*Rozsądek stwierdził, że on ma już dość. Padł na kolana i ukrył twarz w dłoniach. Za to Romantyczność wydała z siebie okrzyk radości.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Nie 22:22, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis nie zamierzał okazywć bólu... juz się przyzwyczaił, że dostaje od życia w kość, więc to była po prostu mocniejsza odmiana. Po całym obozowisku zaczął się rozchodzić wspaniały zapach pieczonej sarniny z ziołami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tanthalas dnia Nie 22:22, 11 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:31, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
On też się już nie krępował, zaczął już sobie z nią poczynać nieco odważniej, nad nim też zapanowały emocje. Starał się co prawda nie przekroczyć Pewnej Granicy, pamiętając, że całuje się z Seleną po raz pierwszy, a na dodatek jest w raczej mało bezpiecznym lesie i w każdej chwili ktoś może przez przypadek ich znaleźć. Tym niemniej, jak tak dalej pójdzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:58, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
*Rozsądek nagle odzyskał wiarę we własne siły i zaczął prawić Selenie kazanie. Pół-elfka uznała, że w jednym przypadku ma rację...*
-Możemy wrócić do pozostałych? Tu nie jest bezpiecznie...-mruknęła cicho, odklejając się od Selviana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:02, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-C-co? A, no tak... Masz rację - stwierdził z pewnym rozczarowaniem. Rozsądek podpowiadał mu jednak, iż dobrze się stało, bo on na pewno by pierwszy tego nie przerwał. Selvian odpowiedział Rozsądkowi, żeby się wypchał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:04, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Najwyżej potem...dokończymy-Selena zaśmiała się.
-Nie zrobisz tego-Rozsądek, oburzony.
-A o co zakład?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|