Autor |
Wiadomość |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:50, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A Vill spokojnie rozejrzała się wokół , starając się wyczuć tamta istotę. Chodziła , co jakiś czas zręcznie przychodząc między drzewami. Jej kroki były właściwie niedosłyszalne. Gdy przeszła dośc daleko wyczuła ją. Wyszeptała kilka słów , co wzmocniło jej zaklęcie niewidzialności , i podeszła bliżej.. A właściwie to nie był podejście. Ona lewitowała. Zaczęła po cichu zaklinać.... Tak , że jej przeciwniczka po niedługim czasie zaczeła po prostu powoli zanikać... Jej ciało umierało.... No cóż, Vill była bez litości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Shariana Lianelvin
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:51, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Shariana zniknęła.
Pojawiła się u siebie w komnacie, na wyspie oddalonej dosyć daleko od Seleny, armii i owej psychopatki*, z którą walczyła Shariana. Zaczęła krążyć po pokoju, myśląc intensywnie i upewniając się, że zaklęcia otaczające twierdzę są nie do przełamania. To ją zawsze uspokajało.
*Nie żeby Shariana cieszyła się zdrowiem psychicznym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:35, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- No cóż... Livian chociażby... I jeszcze parę osób z twierdzy... Była tu też niejaka Villemo, ale gdzieś się zmyła.
Selvian zaczął ją prowadzić w stronę upatrzonej wcześniej komnaty. Jak dla niego mogłoby się obejść bez tej wstępnej gadaniny (skoro nie chciała mu opowiedzieć dokładnie o strategii) i od razu przejść do konkretów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:41, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
-Villemo? Nie znam.
Selena uniosła brwi do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:45, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Szlag! Zniknęła... pomyślała , i poszła sobie... Gdzieś...
Po chwili jednak znów pojawiła się w lesie... W głębi lasu. Usiadła na kamieniu i zaczęła się zastanawiać nad tym , co się tutaj dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Villemo dnia Nie 14:01, 03 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keldan
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:19, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dziwnym zrządzeniem losu w okolicach pojawił się raptem Keldan. Szedł sobie, jak na ostatniego pedała przystało, podśpiewując sobie jakieś piosenki, w których treści, ani melodii nie można się było dopatrzeć. W pewnym momencie spostrzegł kobietę, siedzącą na kamieniu. Ze względu na to, że była ładna, a z jego orientacją, wbrew pozorom, było wszystko ok, przysiadł się do niej.
- A Panienka co robi o tej porze w lesie? I to sama?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:25, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie Twój interes.. - odpowiedziała, zimnym tonem. Była zdenerwowana , że ktoś mąci jej spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keldan
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:43, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Pff... jak Panienka chce, to już mnie tu nie ma - powiedział tonem 'ja nie mogę, coraz trudniej wyrwać laskę w dzisiejszych czasach...'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:45, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Może pan robić co sie panu podoba. - powiedziała a w jej słowach słychac było wkurzenie. Była kompletnie przybita po ostatniej walce... Wiedziała że zrobiła z siebie jakąs idiotke... Bo jak ktos mógł być silniejszy od niej? Jeżeli było teraz coś równego jej wkurzeniu , to napewno ciężko było to znaleśc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keldan
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:47, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wyciągnął rękę w jej kierunku i uśmiechnął się szeroko.
- Keldan Aston. Miło Panienkę poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:49, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co ten idiota sobie wyobraża... Ehh...
- Villemo. - przedstawiła sie krótko , starając sie uspokoić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keldan
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:57, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Miło poznać. Tak więc, wracając do tematu... gdzie ja jestem? Znaczy... my jesteśmy - zapytał z miną psychicznie chorego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:59, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Eee.. W lesie. - odpowiedziała. Prawda była taka że sama nie bardzo wiedziała. Nadal była wkurzona , więc nie zastanawiając sie wiele rzuciła olbrzymią kule ognia w pobliskie drzewo. Jednak nie była na tyle głupia aby nie skapnąć sie co zrobiła , więc po chwili zneutralizowała ogień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keldan
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:01, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
"Gorąca z niej laska, nie ma co..." - uśmiechnął się w duchu.
- Że w lesie, to i ja wiem... ale w jakim lesie? Bo ja tu tylko przejazdem, szukam jakiegoś miejsca na nocleg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:04, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Niee wiem.... Rzuciłam jakieś zaklęcie. Chciałam znaleść się w centrum czegoś ciekawego. I znalazłam się w pobliskiej fortecy. Dziwnie tu..... Wszyscy sie na wszystkich rzucają.. - mówiła troche jak nienormalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|