Autor |
Wiadomość |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Czw 20:41, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Lilith cały czas milcząco przyglądała się Amrodowi i Selvianowi. W oczach Amroda była taka determinacja... Musi mi bardzo zależeć...Ja też chciałabym poznać swoich rodziców choć to niemożliwe. Elfy nie prowadzą rejestru...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Czw 20:45, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Z nudów oparł się o jej ramię. I spojrzał rozmarzonym wzrokiem na jej piękną twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilith
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Las
|
Wysłany: Czw 20:53, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Elfka spojrzała na Amroda i uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:58, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Selvian zernkął na nich i dyskretnie przewrócił oczyma.
-Hipokryta... - Rozsądek.
-Niviniel... A jakże, jest... - wyjął potrzebną teczkę. Oprócz tego wyjął jeszcze ta Amroda. - Wybrakowane nieźle... - pokręcił z niezadowoleniem głową, przeglądając tą podpisaną Niviniel Darthon. - Chyba się musiał mój ojciec nią interesować, bo materiałów było sporo, tyle że teraz większość stron brakuje... Dziwne, ja jakoś nigdy o niej nie słyszałem. Masz 24 lata, nie? Gdzieś tak 25 lat temu twoja mateczka mieszkała Viraverdistis i chyba nie powodziło się jej najgorzej... Tyle że o tym znowu ktoś zniszczył materiały. Nie no, chyba nie znajdę tu nic przydatnego... - urwał, bo jego wzrok napotkał na odręczne notatki, rozpoznał pismo ojca... Uniósł brwi do góry, zdziwiony nieźle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pią 7:20, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Coś nie tak? - Amrod poderwał się z fotela i podszedł do Selviana... - Znalazłeś coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:07, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Wiesz co, stary, ja nie wiem, kto jest twoim ojcem, ale jedno jest pewne - to musi być ktoś ważny. Zobacz - pokazał mu ostatnią stronę. Ktoś (jak Selvian przypuszaczał - jego ojciec) dopisał tam coś takiego:
"14.03.56 - przeniesiono do RI, 21-23, Niviniel Darthon, Amrod Darthon"
-Zawartość tej teczki, głównie właśnie dotycząca wydarzeń sprzed 25 i 24 lat, znajduje się w gabinecie mojego ojca. Podobnie jak twoja kartoteka. Człowieku, to jakbyś został zakwalifikowany ścisłej elity, przecież tam są trzymane największe tajemnice najbardziej wpływowych ludzi! - Selvian zaśmiał się cicho. To, że Amrod, człowiek, którego uważał do tej pory za swego rodzaju dzikusa, może mieć podobne pochodzenie jak on, wstrząsnęło nim trochę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selvian dnia Pią 8:09, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selena Vailire
Wredny Administrator
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 826
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Viraverdistis Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:12, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Selena straciła Tanisa z oczu. Rzuciła w myślach kilka przekleństw.
-Selvianowi lepiej teraz nie przeszkadzać, znając życie ma fazę handlową-Wyrozumienie.
-Tyle to odkryłam. Tylko, jasna cholera, Tanisa z oczu straciłam.
-Zawsze masz tu jeszcze jednego gagatka, jeśli tak lubisz męskie towarzystwo...Z tym że to na oko pedał-Wredota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pią 11:56, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Można to jakoś sprawdzić, czy ukrywa się jak... gąsienica w ziemi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:35, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Żeby sprawdzić, trzeba by było się dostać do gabinetu ojca... Jego samego nie ma teraz w Viraverdistis, więc mam dostęp do tych papierów... Chyba, przynajmniej. W każdym razie można byłoby spróbować, jeśli ci tak bardzo na tym zależy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villemo
Wyszkolony
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otchłań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:19, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nuda.. Zmaterializowała się gdzieś w ukryciu , po czym znów wyszła na ulicę miasta... Szła powolnym krokiem , nie spiesząc się.. Gdzie ja ją widziałam..? zadała sobie w myślach pytanie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pią 15:39, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- No ba, że mi zależy...! Ale, żeby się włamywać do gabinetu twojego ojca? No wkońcu jestem złodziejem, ale żeby taaak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:50, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-A masz jakiś inny pomysł? Powiem szczerze, że mnie to też zaciekawiło... Cóż, mam upoważnienie do zarządzania firmą w Viraverdistis, więc w sumie można uznać, że mam prawo zajrzeć do tych papierów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amrod Darthon
Zaawansowany
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Soleanor
|
Wysłany: Pią 15:55, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie znajdą się przypadkiem ludzie ciekawi twojej ciekawości? W sumie nie chciałbym się włamywać, tylko załatwić to jakoś po ludzku...
I kto to mówi? - wredota
Cicho tam...
Niech robi co chce, jego sprawa - rozsądek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selvian
Zaawansowany
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przasnysz/Lamverna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:05, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
-Jakoś po ludzku? Chcesz jechać teraz na drugi kraniec Rivanehny prosić mojego ojca o pozwolenie? Czy też jeszcze lepiej, odwiedzeć tych wszystkich bogatych biznesmenów i polityków i pytać się ich uprzejmie, czy jakieś 25 lat temu nie spali przypadkiem z niejaką Niviniel Darthon? Daj spokój... No ale czekam na propozycje - utkwił w nim nieco rozbawione spojrzenie zielonych oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanthalas
Zaawansowany
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Qualinesi
|
Wysłany: Pią 21:15, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tanis znowu zaczął łazić bez celu po mieście. Wracał do miejsc, gdzie tego samego dnia był... Miał wrażenie, że przeoczył cos ważnego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|